Badania prowadzone w ostatnich latach wykazały, że skład mikroflory jelitowej ma duży potencjał diagnostyczny w przypadku wielu chorób (Science 336, 2012). Potencjał ten można w szczególności wykorzystać rozpatrując wyniki badania mikroflory jelitowej w połączeniu z analizą mikroskładników odżywczych, określeniem stężenia hormonów i stanu układu immunologicznego. Dlatego w naszym laboratorium szczególnie zależy nam na wzięciu pod uwagę tych nowych odkryć i zaoferowaniu naszym Klientom kompleksowej diagnostyki flory jelitowej wraz z diagnostyką szeregu parametrów wykrywanych w kale, niezbędnych do postawienia diagnozy. W tym celu utworzyliśmy opisane dalej profile badań.
W przypadku wielu chorób, zbadanie stanu mikroflory jelitowej i oznaczenie określonych parametrów w kale, nabywa diagnostycznego znaczenia dopiero poprzez powiązanie ich w profile badań. Poniżej przedstawiono najważniejsze z nich:
Dysbioza – profil podstawowy
Dysbioza jest nadrzędnym pojęciem obejmującym m.in. choroby, które idą w parze z niefizjologicznym składem mikroflory (mikrobioty) jelitowej. Dysbioza wykazuje ścisły związek z funkcjami immunologicznymi, odżywczymi i metabolicznymi.
Szczególnie zapalne choroby jelit takie jak choroba Leśniowskiego-Crohna lub wrzodziejące zapalenie jelita grubego postrzegane są dzisiaj jako dysbioza, przy czym zmieniona mikroflora jelitowa prowadzi do nieprawidłowej stymulacji układu odpornościowego w jelitach.
Ponadto nowe odkrycia naukowe pokazują, że dysbioza odgrywa kluczową rolę w powstawaniu chorób układowych związanych z układem odpornościowym jak np.
reumatoidalne zapalenie stawów, zapalenie mózgu i rdzenia kręgowego lub cukrzyca typu I oraz alergie.
W profilu podstawowym – dysbioza oceniany jest stan mikroflory jelitowej, niestrawione resztki pokarmowe, kwasy żółciowe, elastaza trzustkowa, kalprotektyna, laktoferyna, α1-antytrypsyna i immunoglobulina wydzielnicza typu A.
Stwierdzenie dysbiozy oznacza konieczność odpowiedniej modyfikacji diety, a często także podania leków regulujących metabolizm i działanie układu odpornościowego, o ile nastąpiło stosowne diagnostyczne wyjaśnienie.
Profil jelita drażliwego
Zespół jelita drażliwego należy do najczęstszych zaburzeń trawienia. Charakteryzuje się szerokim spektrum objawów. W wytycznych wielu towarzystw gastroenterologicznych jako przyczynę wymienia się tu niestabilną mikroflorę jelitową.
Przyczyną różnorodności objawów jest tu bowiem wpływ mikroflory jelitowej na funkcje nerwowe/psychiczne oraz układ immunologiczny, podczas gdy w przypadku niestrawności na pierwszym planie jest reakcja zapalna. Często do zespołu jelita drażliwego dochodzi po infekcji jelit leczonej antybiotykami.
Zespół jelita drażliwego jest potwierdzeniem prezentowanej w licznych publikacjach hipotezy o patofizjologicznym znaczeniu osi jelito-mózg.
Dlatego profil diagnostyczny „Jelito drażliwe” obejmuje poza badaniem stanu mikroflory jelitowej także określenie poziomu β-defensyny, laktoferyny i zonuliny – markera szczelności jelit. Badania te uzupełnia określenie poziomu serotoniny i kortyzolu w osoczu oraz testy pod kątem nietolerancji pokarmowych.
Wynik badania kalprotektyny pozwala na zróżnicowanie pomiędzy organicznymi a czynnościowymi chorobami jelit. Po uzyskaniu odpowiednich danych diagnostycznych skuteczne okazuje się podawanie probiotyków zgodnie z wynikami profilu badań jelita drażliwego.
Dodatkowo można wdrożyć, stosownie do objawów, towarzyszące środki takie jak terapia żywieniowa, ruch, fitoterapia, leczenie bólu itd.
Profil przewlekłych chorób zapalnych jelit
Pojęcie przewlekłych chorób zapalnych jelit (nieswoistych) obejmuje najczęstsze formy wrzodziejącego zapalenia jelita grubego i choroby Leśniowskiego-Crohna.
Przypuszcza się, że poza predyspozycjami genetycznymi, udział w rozwoju tych chorób ma dysbioza, poprzez zaburzenia immunoregulacji częściowo zależnej od flory jelitowej, zaburzenia szczelności jelit, wpływ toksyn i wiele innych czynników.
Żywienie i czynniki psychospołeczne takie jak na przykład stres, również odgrywają tu ważną rolę. Obie choroby często kojarzone są z pozaszkieletowymi chorobami autoimmunologicznymi (choroba Bechterewa, zapalenie stawów krzyżowo-biodrowych itp.) oraz osteoporozą.
W obu przypadkach zachodzą zmiany zależnie od stadium zapalenia błony śluzowej jelita. Klinicznie dochodzi do nawracających biegunek i kolek.
Diagnozę można ostatecznie postawić tylko na podstawie kolonoskopii z biopsją i badaniem histopatologicznym. Badania laboratoryjne mogą jednak istotnie przyczynić się do odróżnienia nieswoistego zapalenie jelit od zespołu jelita drażliwego (IBS = irritable bowel syndrome).
Także ta ostatnia choroba może przebiegać z silnym bólem podbrzusza i biegunkami. Wartości parametrów takich jak kalprotektyna lub laktoferyna są z reguły podwyższone tylko w przypadku przewlekłej choroby zapalnej jelit, ale nie w przypadku IBS.
Jeżeli potwierdzono badaniem histopatologicznym nieswoiste zapalenie jelit, parametry te służą do określenia aktywności choroby, przy czym spadek ich wartości wskazuje na remisję. Ten panel diagnostyczny uzupełnia ocena szczelności jelit.
W każdym przypadku ważne jest określenie stanu flory jelitowej.
Nieswoiste zapalenia jelit praktycznie zawsze przebiegają z zaburzeniami wchłaniania i/lub utratą mikroskładników odżywczych w jelicie, wobec czego niezbędna jest taka diagnostyka uzupełniająca. Do oceny zmian immunologicznych służy określenie stanu układu immunologicznego.
Profil ostrego zapalenia jelit (enteritis)
Pod pojęciem enteritis rozumie się ostre zapalenie jelita wywołane zakażeniem drobnoustrojami chorobotwórczymi i oddziaływaniem ich toksyn (enterotoksyn) na błonę śluzową jelita.
Bakteryjne zapalenie jelit najczęściej wywołują Campylobacter, Salmonella, Staphylococcus, Shigella, Yersinia, Clostridium, ale także różne serotypy Escherichia coli (np. EHEC). Często wirusowe zapalenie jelita powodują adenowirusy, norowirusy lub rotawirusy.
Najważniejsze objawy to ostra biegunka z bolesnymi skurczami jelit, połączona z dużą utratą płynów i elektrolitów.
W profilu diagnostycznym ostrego zapalenia jelit (enteritis) chodzi o zidentyfikowanie patogenów – bakterii i wirusów – wywołujących zapalenie jelita.
W związku z tym profil ten obejmuje badanie stanu flory jelitowej, identyfikację czynnika zakaźnego, elastazę granulocytów obojętnochłonnych i laktoferynę.
Leczenie zależy od wyników badania pod kątem identyfikacji czynnika zakaźnego i obejmuje zawsze poza zastosowaniem antybiotyków, uzupełnianie płynów i elektrolitów oraz wzmożoną higienę.
Zespół złego trawienia
Zespół złego trawienia charakteryzuje się niewystarczającym trawieniem składników pokarmowych i często skutkuje zespołem złego wchłaniania, tzn. upośledzonym wchłanianiem składników odżywczych. Częstą przyczyną jest tu niedobór enzymów trzustkowych (np.
niewydolność zewnątrzwydzielnicza trzustki) lub zaburzenia czynności wątroby (jeśli np. z powodu niedoboru kwasów żółciowych dochodzi do niedostatecznej emulgacji tłuszczu dostarczonego z pożywieniem).
Skutkiem jest zwłaszcza niedostateczne trawienie tłuszczu dostarczanego z pożywieniem i w efekcie biegunka tłuszczowa. Nierzadko znaczenie mają przyjmowane leki. W tych warunkach może dojść do poważnych zmian mikroflory jelitowej. Profil podstawowy – dysbioza obejmuje diagnostykę zespołu złego trawienia tj.
poza zbadaniem stanu flory jelitowej, ważne jest także badanie pod kątem obecności niestrawionych resztek pokarmowych, oznaczenie elastazy trzustkowej i kwasów żółciowych.
Określenie poziomu mikroskładników odżywczych może dostarczyć dodatkowych informacji o niedostatecznej skuteczności procesów wchłaniania.
Po uzyskaniu odpowiednich informacji diagnostycznych skuteczne okazuje się podawanie enzymów trawiennych. Niezbędne może być również dostarczanie zwiększonych dawek niektórych mikroelementów, aby wyrównać ich niedobory spowodowane upośledzonym wchłanianiem.
Krew utajona/podejrzenie nowotworu
Stwierdzenie krwi w kale jest ważną wskazówką w przypadku szeregu chorób, które mogą przebiegać z krwawieniem w jelitach. Zaliczamy tutaj poza procesami zapalno-krwotocznymi czy skutkami przyjmowania niektórych leków, także nowotwory jelita grubego.
Wprawdzie samo stwierdzenie obecności krwi w kale nie stanowi definitywnego rozpoznania, a nowotwory jelita grubego w wielu przypadkach nie objawiają się krwawieniem, to mało uciążliwe dla pacjenta badanie w przypadku pozytywnego wyniku jest wskazaniem do dalszej diagnostyki, np. kolonoskopii. Badanie pod kątem obecności krwi utajonej w kale jest godnym polecenia pierwszym działaniem diagnostycznym w przypadku niejasnych objawów ogólnych takich jak na przykład utrata masy ciała.
Pomocne są tu również kalprotektyna i marker nowotworów jelita grubego M2-PK. W przypadku podwyższenia poziomu M2-PK w kale, konieczne są dalsze kroki diagnostyczne. Złotym standardem dalszego postępowania diagnostycznego jest kolonoskopia, która umożliwia jednocześnie działania lecznicze takie jak np. ablacja polipa.
Zespół nieszczelnego jelita
Poza zrównoważonym zasiedleniem jelita przez bakterie oraz wystarczającą ilością wytwarzanego przez błonę śluzową śluzu i wydzielniczej immunoglobuliny typu A (IgA), niezbędnym warunkiem zapewniającym obronę przed patogenami i zapobiegającym przenikaniu niepożądanych substancji przez ścianę jelita jest nienaruszona warstwa komórek nabłonka jelita.
Kontrolowane przejście składników odżywczych od światła jelita do krwiobiegu może następować wieloma drogami:
- przez-komórkowo, tzn. przez same komórki nabłonka (poprzez receptory, poprzez endocytozę)
- okołokomórkowo, tzn. poprzez zrąb, przy czym tight junctions regulują przejście płynu i rozpuszczonych substancji.
Wskutek genetycznej skłonności, z powodu toksyn, dysbiozy, nietolerancji pokarmowej i przede wszystkim zmian błony śluzowej jelita spowodowanych przewlekłym stanem zapalnym, dochodzi do zwiększonej przepuszczalności ściany jelita.
Wskutek tego osłabiona zostaje funkcja barierowa ściany jelita i dochodzi do zwiększonego przenikania do krwiobiegu niepożądanych substancji. Przy tym może to dotyczyć drobnoustrojów chorobotwórczych, szkodliwych substancji i niedostatecznie strawionych składników pożywienia.
Skutek: najpierw miejscowy stan zapalny błony śluzowej jelita, nietolerancje pokarmowe i zwiększone wytwarzanie autoprzeciwciał; później dochodzi także do zmian zapalnych innych tkanek i narządów.
W ten sposób zespół nieszczelnego jelita koreluje z całym szeregiem chorób autoimmunologicznych, tak jak wykazano to w przypadku np. cukrzycy typu 1, stwardnienia rozsianego lub reumatoidalnego zapalenia stawów.
Cały szereg parametrów kału pozwala dziś na rozpoznanie lub wykluczenie ,,zespołu nieszczelnego jelita”. Okazało się, że szczególne znaczenie mają tu: α1-antytrypsyna, β-defensyna, zonulina, immunoglobulina wydzielnicza typu A (sIgA) i histamina. Parametry te są określane w ramach profilu jelita drażliwego za wyjątkiem histaminy w kale, którą można oznaczyć dodatkowo.
Interakcje z układem hormonalnym są powszechnie znane – wzmożone wydzielanie hormonów stresu i neuroprzekaźników są przejawami ,,zespołu nieszczelnego jelita”.
Atopie
Pod pojęciem atopii kryje się szereg zaburzeń, które wiążą się ze zmienionym układem odpornościowym (dominacja Th2), jak np. atopowe zapalenie skóry, astma oskrzelowa, katar sienny, alergie pokarmowe itp.
Częstość występowania chorób alergicznych jest bardzo wysoka i w coraz większym stopniu dotyczy młodszych pacjentów. Choroby atopowe są często powiązane przyczynowo ze zmianami flory jelitowej.
Zbudowanie fizjologicznej flory jelitowej w dzieciństwie jest bardzo ważnym elementem ochrony przez chorobami atopowymi.
W ramach diagnostyki atopii poza weryfikacją dominacji Th2 w parametrach immunologicznych, szczególnie ważną rolę odgrywają tu również badania flory jelitowej.
Poza odpowiednimi parametrami immunologicznymi, określa się stan flory jelitowej, parametry dysbiozy, parametry stanu zapalnego oraz parametry szczelności jelit.
Badania te są określane w ramach profilu jelita drażliwego oraz dodatkowo należy oznaczyć histaminę w kale.
W przypadku wyników badań diagnostycznych wskazujących na niefizjologiczną florę bakteryjną u pacjentów z atopiami, wskazane są poza interwencjami w zakresie układu immunologicznego także działania żywieniowe oraz przyjmowanie probiotyków, aby przyczynić się poprzez jelito jako największy narząd układu odpornościowego, do unormowania czynności tego układu.
Czy alergia zaczyna się od jelit?
Reakcje alergiczne są złożoną odpowiedzią układu odpornościowego i równie złożone jest zrozumienie mechanizmów odpowiedzialnych za alergie.
Stan jelit i dieta są ważnymi czynnikami wpływającym na prawidłową reakcję immunologiczną, ale nie są to jedyne czynniki warunkujące występowanie alergii.
Skłonności alergiczne dziedziczymy, ale w zależności od tego jak jesteśmy karmieni w dzieciństwie i jak żyjemy później, wrodzone cechy nasilają się lub słabną.
Geny i alergie. Czy mamy wpływ na ekspresję genów?
Już w latach 20-tych wnioskowano, że rodzice z alergią częściej mają dzieci alergiczne niż rodzice nie będący alergikami. Skłonność do alergii jest cechą dziedziczoną genetycznie. Mutacje w genach wywołują zaburzenia w powstawaniu prawidłowych reakcji obronnych organizmu.
Geny te kodują białka niezbędne w trakcie tworzenia i przebiegu odpowiedzi immunologicznej. Jeżeli u obojga rodziców występuje nadwrażliwość na dany czynnik, prawdopodobieństwo takiej samej reakcji u dziecka wzrasta. Na ekspresję zmutowanych genów może mieć wpływ także to czy jesteśmy wyeksponowani na czynnik alergizujący.
W uproszczeniu możemy powiedzieć, że gdyby matka dziecka uczulona na białko mleczne, wyeliminowała ze swojej diety mleko i jego przetwory w trakcie ciąży i karmienia piersią, to zwiększa szansę dziecka na brak lub mniejsze natężenie alergii nie tylko na białko mleczne ale także reakcje krzyżowe uwarunkowane podobieństwem antygenowym.
Białka są kluczowymi składowymi układu odpornościowego, ale także genów. Dlatego ich jakość w diecie jest bardzo ważna dla układu odpornościowego.
Karmienie piersią a odporność dziecka
W chwili urodzenia, gdy poszczególne narządy i układy jeszcze dojrzewają, jeśli organizm dziecka nie będzie otrzymywał odpowiedniego pożywienia będą problemy zdrowotne.
Dzieci żywione w pierwszych miesiącach życia białkiem krowim, kozim czy sojowym często mają infekcje, ponieważ niewykszatłcony układ odpornościowy nie radzi sobie z obcym białkiem, może nastąpić rozwój drożdżaka Candida i innych patogenów układu pokarmowego.
Ta obrona wykształca się dopiero około 6 miesiąca życia i jest w pełni wykształcona po pierwszym roku. Karmienie piersią jest kluczowe dla prawidłowego rozwoju dziecka. Ważna jest tu oczywiście dieta i stan zdrowotny matki.
Mikroflora jelitowa a rozwój układu odpornościowego dziecka
Kluczowy jest okres noworodkowo-niemowlęcy. Od mikroflory jelitowej, a więc od bakterii zasiedlających przewód pokarmowy (mikrobiota), w dużej mierze zależy prawidłowy rozwój układu odpornościowego dziecka.
Podczas porodu naturalnego i karmienia piersią przewód pokarmowy dziecka zasiedlony jest przez florę bakteryjną matki, która stwarza naturalną barierę przeciw niestrawionym cząstkom pokarmowym, toksynom i pasożytom, a także odżywia enterocyty (komórki nabłonka jelit).
Mikrobiota produkuje substancje przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze i antywirusowe, a także stymuluje układ odpornościowy. Wytwarza również kwasy organiczne i hamuje wzrost patogenów.
Mikroflora jelitowa ma zdolność neutralizowania azotanów, przeciwdziała wyrzutom histaminy, chelatuje metale ciężkie i inne toksyny, a także absorbuje wiele substancji kancerogennych i hamuje niekontrolowany rozrost komórek błony śluzowej jelit.
Tak więc dzieci urodzone w sposób naturalny potencjalnie mają większe szanse na dobrą odporność, chociaż tutaj zdania są podzielone. Część naukowców i lekarzy twierdzi, że sposób przyjścia na świat nie powinien warunkować myślenia na temat budowania się odporności u dziecka.
W pierwszych latach niezwykle ważną funkcję pełnią czynniki postnatalne takie jak stosowanie antybiotyków, dieta (pokarm kobiecy lub mieszanka mleczna, wprowadzone pokarmy stałe), czynniki genetyczne i środowiskowe.
Tendencja jest jednak taka, że ubywa porodów naturalnych, co przy tak niesprzyjających czynnikach środowiskowych nie ‘wróży’ poprawy odporności w społeczeństwie.
Według zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) odsetek ciąż rozwiązywanych przez cesarskie cięcie w żadnym kraju nie powinien przekraczać 15%. W 2006 roku w USA wyniósł on 31,1%. W Polsce wg raportu z 2015 wskaźnik ten wynosi 43%.
Zaburzona flora jelitowa
W wyniku stosowania antybiotyków, leków, infekcji jelitowych powodujących biegunkę, czy też same pokarmy (źle strawione) i substancje do nich dodawane mogą doprowadzić do stanu zapalnego ściany jelita.
Ponadto tam, gdzie dochodzi do zaburzenia flory jelitowej,występują defekty enzymatyczne a także może nastąpić dominacja drożdżaka Candida albicans. U osób ze skłonnościami alergicznymi bariera jelitowa jest rozluźniona, więc błona śluzowa jelit przepuszcza więcej niż powinna.
Wiąże się to z nasilaniem procesów zapalnych (nasilenie zapalnej reakcji układu odpornościowego i wzrost stężenia czynników prozapalnych).
U osób ze skłonnościami alergicznymi, zwłaszcza gdy często są leczone antybiotykami, stosowanie probiotyków jest ważnym elementem prewencji stanów zapalnych jelit i nasilania reakcji alergicznych.
Badania wykazały, że podawanie dzieciom probiotyków w ciągu dwóch pierwszych lat życia, gdy kształtuje się ekosystem jelitowy, powoduje rozwój mechanizmów antyalergicznych. Bakterie probiotyczne (jak np.
szczepy bakterii kwasu mlekowego) mogą poprawiać szczelność bariery jelitowej, pobudzać wydzielanie śluzu, a także korzystnie wpływać na zachowanie równowagi mikrobiologicznej i immunologicznej w organizmie.
Zmiany genetyczne struktury mleka krowiego – ich wpływ na zdrowie i alergie
W krajach tzw. Zachodu w bydle hodowlanym zaszła mutacja genetyczna, która zmieniła strukturę białkową beta-kazeiny i w ten sposób powstały krowy dające mleko z kazeiną A1 zamiast tradycyjnej A2.
Ta mutacja wiązała się także z większą mlecznością, dlatego dzięki selektywnej hodowli została rozpowszechniona.
Kodujący beta-kazeinę gen CSN2 krowy dostają po obu rodzicach – w krajach ‘Zachodu’ hodowane obecnie krowy mają najczęściej geny A1/A1 i produkują tylko kazeinę A1, albo A1/A2 i ich mleko zawiera po równo kazeiny A1 i A2.
Niewiele krów ma geny A2/A2 (w mleku tylko kazeina A2) i te rasy można najczęściej spotkać w krajach rozwijających się, głównie w Azji i Afryce.
Mimo, iż wiedzieliśmy co najmniej od lat 1990-1995, że beta-kazeina występuje w dwóch postaciach, z których jedna może mieć negatywny wpływ na nasze zdrowie, wiedza ta została spopularyzowana w wydanej w 2007 roku książce Keitha Woodforda Devil in the milk (po polsku: Diabeł w mleku).
Autor zebrał ponad 100 publikacji naukowych wiążących spożywanie kazeiny A1 z większym ryzykiem wielu chorób, w tym autoimmunizacyjnych jak cukrzyca typu I. Temat ten wymaga dalszych badań, ale pokazuje, że życie znacznie wyprzedza oficjalne zalecenia odnośnie tradycyjnie zdrowych produktów, ponieważ zmiany środowiska zachodzą bardzo szybko, odczuwamy tego skutki, których nie da się zbadać od razu dotychczasowymi metodami. Tak jest obecnie przy diagnozowaniu różnego typu reakcji alergicznych, które wymykają się utartym standardom medycznym.
Zmiany środowiska i alergie
Współczesny człowiek jest narażony na działanie środowiska, które w kontekście ewolucyjnym uległo i ulega gwałtownym zmianom. Tzw. zachodni styl życia wiąże się nie tylko z wysoko przetworzoną żywnością i namiarem chemii, ale także z bardzo dużym natężeniem stresu wynikającym z przytłoczenia nadmiarem bodźców.
Ta nadmiarowość pobudza wrodzony układ odpornościowy, który jest przystosowany do silnej i krótkotrwałej odpowiedzi zapalnej na zagrożenie zewnętrzne.
Kiedy jednak stymulacja odpowiedzi układu odpornościowego nie ma końca, w organizmie rozwija się przewlekły stan zapalny, a to staje się przyczyną wielu dolegliwości zdrowotnych, które pozornie nie są związane z odpowiedzią obronną organizmu.
Alergie i nadwrażliwości pokarmowe
Modelowa reakcja alergiczna zachodzi z wyłącznym udziałem przeciwciał typu IgE, które należą do kompleksu przeciwciał układu odpornościowego oraz z uwolnieniem z uszkodzonych komórek histaminy lub substancji histaminopodobnych (katar, wysypka, świąd, kaszel) Jednak proces zapalny wywoływany przez nasze pożywienie jest znacznie bardziej złożony niż alergia pokarmowa IgE-zależna. Wśród klinicystów i diagnostów wzrasta przekonanie o tym, że istotny wpływ na różne dolegliwości (np. astma oskrzelowa, zespół jelita nadwrażliwego, refluks, migreny i inne bóle głowy, wahania masy ciała, fibromialgia, chroniczne zmęczenie, wykwity skórne, atopowe zapalenie skóry, ADHD) mają opóźnione reakcje nadwrażliwości na składniki diety, czyli nadwrażliwość pokarmowa.
Pamiętajmy, że nadmiar higieny sprzyja podatności na reakcje alergiczne. Układ odpornościowy ma szansę uodpornić się na czynniki zewnętrzne jak np. bakterie, wtedy kiedy nie przebywa w warunkach nadmiernie wyjałowionych. Dzieci wychowywane w warunkach wiejskich rzadziej mają alergie. Jak mówi stare porzekadło „częste mycie skraca życie”.
Co jeść aby obniżać podatność na alergie?
Nadmiar czerwonego mięsa, cukru, produktów z białej mąki, mleka i białka mlecznego, żywności typu fast food – sprzyja stanom zapalnym w organizmie.
Dlatego dla równowagi konieczne są produkty o działaniu przeciwzapalnym a więc świeże warzywa i owoce, świeże soki warzywno-owocowe, warzywa strączkowe, nasiona, migdały i orzechy (dla tych którzy nie reagują na nie alergicznie), ryby, drób ekologiczny. Warto pamiętać o dobrych źródłach kwasów omega-3 i odpowiednich olejach roślinnych.
Mikroflora jelit – co to jest i jakie ma znacznie?
Właściwy sposób odżywiania jest niezbędnym elementem zdrowego stylu życia. To, co jemy, ma niebagatelny wpływ na mikroflorę przewodu pokarmowego. W naszych jelitach żyją miliardy bakterii probiotycznych, które wspomagają nie tylko procesy trawienne, ale też sprawne działanie całego organizmu.
Probiotyki to żywe organizmy, które podawane w odpowiednich ilościach wykazują korzystne działanie zdrowotne. Taką definicję probiotyku zaproponowała Światowa Organizacja Zdrowia w 2002 roku.
Do probiotyków zalicza się głównie bakterie produkujące kwas mlekowy z rodzaju Lactobacillus (m.in. L. rhamnosus, L. casei, L. reuteri) i Bifidobacterium (m.in. B. breve), które zasiedlają nasze jelita.
Obok nich występują też inne bakterie, takie jak Lactococcus, Streptococcus, Proteobacteria, Actinobacteria, a nawet grzyby, między innymi z gatunku Saccharomyces (S.
boulardii), tak więc mikroflora w naszych jelitach jest naprawdę zróżnicowana.
Mikroflora przewodu pokarmowego – jakie ma zadanie?
Nadal jeszcze nie są znane wszystkie funkcje mikroflory bakteryjnej jelit. Wiadomo jednak, że bakterie probiotyczne regulują działanie układu immunologicznego.
Sugeruje się ich udział w zmniejszaniu częstości alergii pokarmowych i skórnych.
Chronią nasze jelita przed kolonizacją przez chorobotwórcze drobnoustroje, produkując substancje przeciwdrobnoustrojowe, takie jak nadtlenek wodoru, kwasy organiczne i bakteriocyny.
Ponadto probiotyki konkurują z patogenami o receptory zlokalizowane w nabłonku jelit, tworząc na ich powierzchni swoisty płaszcz ochronny. Produkcja kwasów przyczynia się do obniżenia pH w świetle przewodu pokarmowego, co również stwarza nieprzyjazne warunki dla szkodliwych organizmów.
Dodatkowo niskie pH poprawia wchłanianie wapnia, żelaza i magnezu w jelitach.
Niektóre szczepy bakterii probiotycznych skracają czas trwania ostrych biegunek infekcyjnych u dzieci i łagodzą przebieg biegunek u dorosłych. Sporo mówi się także o ich działaniu przeciwnowotworowym.
W badaniach na zwierzętach wykazano, że hamują one aktywność enzymów kancerogennych, odpowiedzialnych za rozwój raka jelita grubego.
Szczepy bakterii probiotycznych mają także zdolność niszczenia substancji rakotwórczych, takich jak nitrozoaminy i ich pochodne.
Istnieją pewne niejednoznaczne, ale dające nadzieję doniesienia na temat pozytywnego działania naturalnej mikroflory bakteryjnej jelit w chorobie wrzodowej i zakażeniach Helicobacter pylori.
Wiadomo natomiast, że zaburzenia flory jelitowej wpływają niekorzystnie na pracę przewodu pokarmowego, powodując skłonność do zaparć i biegunek.
Rewolucja w walce z otyłością?
Z reguły przyczyną otyłości jest nadmierna podaż kalorii. Jednak naukowcy zauważyli, że niektóre osoby, pomimo niezbilansowanej diety, nie tyją, i odwrotnie – są ludzie, u których obserwuje się tendencję do nadmiernego wzrostu masy ciała.
Przyczyniło się to do powstania hipotezy o udziale innych czynników w mechanizmie powstawania otyłości. Niektórzy autorzy uważają, że należy do nich zmieniony skład flory jelitowej. Wciąż jeszcze obserwacja ta wymaga wielu lat analiz, ale obecne badania wyglądają obiecująco.
Jak możemy wesprzeć naturalną florę bakteryjną?
Leki stosowane w infekcjach bakteryjnych, głównie antybiotyki, niszczą nie tylko patogenne drobnoustroje, ale także naturalną mikroflorę jelitową. Dlatego każdorazowo, by uniknąć nieprzyjemnych dolegliwości, takich jak biegunka po antybiotyku, należy stosować antybiotyk wraz z probiotykiem, a najlepiej z synbiotykiem.
Synbiotyk poza bakteriami probiotycznymi zawiera także prebiotyk, czyli substancję, która odżywia mikroflorę człowieka. Nowoczesne synbiotyki zawierają aż 4,5 miliarda dobroczynnych bakterii.
Ponadto odpowiednia dieta – bogata w probiotyki (fermentowane produkty mleczne, takie jak kefir, maślanka czy jogurt, a także kiszonki) oraz prebiotyki (np.
cykorię, czosnek, karczochy) – pomoże nam zapobiec powikłaniom po antybiotykoterapii i utrzymać równowagę flory jelitowej.
Probiotyki a alergia
Alergia to bardzo poważne schorzenie. Można nawet określić ją epidemią XXI wieku. W krajach wysoko rozwiniętych alergie rozprzestrzeniają się niezwykle szybko. Także w Polsce zachorowania na schorzenia alergiczne są coraz częstsze. Alergie dotyczą zwłaszcza niemowląt i dzieci.
Okazuje się, że skutecznym sposobem, aby im zapobiegać, jest stosowanie probiotyków. Dzięki temu aktywizowany jest układ immunologiczny.
Wystarczy, że do jadłospisu dodamy jogurty probiotyczne, a mikroflora bakteryjna naszego przewodu pokarmowego będzie lepiej wyregulowana i dzięki temu będziemy zdrowsi.
1. Marsz alergiczny
Alergia bywa określana także jako uczulenie. Jest to nadmierna odpowiedź układu immunologicznego na substancje, które normalnie występują w środowisku. Choroba alergiczna bardzo często objawia się już w pierwszym roku życia dziecka. U najmłodszych przebieg alergii może być zróżnicowany.
Niektóre probiotyki mogą uczulać (123RF)
Objawy alergii mogą przybierać różne postacie. Te różne sposoby przebiegu alergii noszą nazwę maratonu lub marszu alergicznego.
Jego typowym przykładem jest rozwój astmy skrzelowej u osób, które w dziecińskie miały objawy alergii pokarmowej. Warto wiedzieć, że nie wszystkie dzieci nabywają tolerancję na pokarmy, na które są uczulone.
Wczesne rozpoznanie alergii pozwala na wdrożenie odpowiedniego leczenia i w wielu przypadkach umożliwia nawet przerwanie marszu alergicznego.
2. Objawy alergii u dzieci
Już kilkumiesięczne niemowlęta czasem wykazują nietolerancję na składniki niektórych pokarmów. Można wtedy mówić o objawach alergii. U niemowlaków najczęściej występującym alergenem jest krowie mleko, choć czasem może wystąpić alergia na mleko matki.
Do popularnych alergenów pokarmowych należą też:
- kurze jaja;
- soja;
- pszenica;
- ryby;
- orzeszki ziemne;
- inne orzechy.
Według badań, objawy alergii pokarmowej mogą dotykać nawet 1/5 wszystkich niemowląt. Symptomy nadwrażliwości na niektóre pokarmy są zróżnicowane. Mogą one dotyczyć wielu narządów. Często występuje reakcja dwu lub wielonarządowa. Najpopularniejsze są objawy ze strony układu pokarmowego, układu oddechowego, skóry.
Na skórze ciała pojawiają się zmiany alergiczne. Opisywane są one jako atopowe zapalenie skóry. Typowymi objawami atopowego zapalenia skóry są:
- silny świąd;
- suchość skóry;
- skłonność skóry do zakażeń, będąca wynikiem drapania się malucha po ciele.
Zmiany skórne umiejscawiają się zazwyczaj na policzkach i po stronie wyprostnej kończyn, karku, stopach i dłoniach. Bardzo rzadko atopowe zapalenie skóry dotyka całą powierzchnię ciała.
Dolegliwości alergiczne pojawiające się ze strony układu pokarmowego mogą dotyczyć zmian w konsystencji stolca, częstego wypróżniania się, a nawet wymiotów. U niemowląt mogą pojawić się bolesne kolki. Starsze dzieci mogą skarżyć się na ból brzucha.
Alergia na białko krowiego mleka może skutkować infekcjami dróg oddechowych, zapaleniem oskrzeli, zapaleniem ucha środkowego i nieżytem nosa. U niemowląt może pojawić się sapka, dzieci stają się często drażliwe i płaczliwe.
Starsze dzieci mogą uskarżać się na bóle głowy, bezsenność i wykazywać nadpobudliwość emocjonalną. Objawy alergii zazwyczaj mają charakter przewlekły, chociaż w niektórych przypadkach może wystąpić natychmiastowa reakcja alergiczna, np. pokrzywka, obrzęk, a nawet wstrząs anafilaktyczny.
3. Jak diagnozowana jest alergia?
Alergię można zdiagnozować na wiele sposobów. Istnieje bowiem wiele badań, które to umożliwiają. Należą do nich m.in:
- ocena stężenia immunoglobulin (typ IgE) w surowicy krwi;
- badanie przeciwciał przeciwko różnym alergenom;
- najpopularniejsze i najczęściej wykonywane testy skórne z różnymi alergenami.
U małych dzieci wymienione powyżej badania mogą wypaść negatywnie. Dlatego ważne jest baczne obserwowanie dziecka i rejestrowanie wszystkich, ewentualnych niepokojących objawów. To właśnie rodzice odpowiadają za wstępne rozpoznanie alergii u dziecka.
Takie objawy jak: zaczerwienione policzki, sucha skóra, sapka, kolka, wzdęcia brzucha, biegunka są bardzo często objawami, które mogą sugerować alergię u małych dzieci. W przypadku dzieci starszych należy zwrócić uwagę na podkrążone oczy i podcieranie nosa ku górze wewnętrzną stroną dłoni.
Taki sposób podcierania nosa to tzw. salut alergiczny.
4. Zaburzenia flory bakteryjnej
Alergia jest chorobą mającą podłoże genetyczne. Schorzenia alergiczne są bardzo często schorzeniami dziedzicznymi, w związku z tym przechodzą z pokolenia na pokolenie. Za rozwój alergii w 60 proc. odpowiadają geny, natomiast w 40 proc. środowisko.
Czynnikami środowiskowymi, które odgrywają największą rolę w rozwoju alergii, są styl życia i związany z nim zwiększony stopień zachowania czystości oraz sterylności, a także częste przyjmowanie antybiotyków.
Niewielki wpływ mają natomiast zanieczyszczenia komunikacyjne i przemysłowe.
Największe znacznie, jeśli chodzi o rozwój alergii, przypisuje się zmianom mikroflory jelitowej. Bakterie jelitowe są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego.
Wraz z nadmierną sterylizacją życia organizm ma ograniczony kontakt z bakteriami. Może to skutkować zaburzoną kolonizacją przewodu pokarmowego. Dlatego warto profilaktycznie zażywać produkty bogate w bakterie probiotyczne.
Szczególnie jogurty probiotyczne doskonale wpływają na poprawę mikroflory jelitowej.
Probiotyki to niepatologiczne organizmy, które stosowane są w leczeniu i profilaktyce chorób alergicznych. Trzeba wiedzieć, że nie wszystkie probiotyki mają takie samo działanie. Większość z tych podawanych doustnie reguluje zaburzenia składu mikroflory jelitowej.
A tylko niektóre szczepy bakterii znajdujące się w probiotykach mają zdolność, aby aktywizować układ odpornościowy w kierunku alergii.
Jeśli chcemy leczyć alergię probiotykami, powinniśmy stosować tylko takie, które zostały przetestowane klinicznie i mają odpowiednie certyfikaty jakości.
Bardzo korzystne dla naszego przewodu pokarmowego są szczepy bakterii: Lactobacillus casei ŁOCK 0900, Lactobacillus casei ŁOCK 0908 i Lactobacillus paracasei ŁOCK 0919. Charakteryzują się one następującymi cechami:
- są wyizolowane ze zdrowej polskiej populacji;
- są bezpieczne w użyciu, co zostało przebadane;
- działają antypatogennie;
- odpowiednio regulują odpowiedź immunologiczną organizmu na alergeny;
- odpowiadają za pobudzanie dojrzewania bariery jelitowej.
Zastosowanie ich u dzieci, które mają alergię na białko mleka krowiego i są leczone dietą bezmleczną, zmniejsza objawy skórne i przyspiesza rozwój tolerancji na mleko. Podawanie takiego preparatu probiotycznego pozwala na zmniejszenie dawek przyjmowanych leków antyhistaminowych.
Probiotyki najskuteczniejsze są w okresie kształtowania się mikroflory jelitowej, czyli największą skuteczność można uzyskać, podając je dzieciom do drugiego roku życia. Dlatego też stosowanie probiotyków warto rozpocząć możliwie jak najwcześniej.
Im dłużej będzie on stosowany, tym lepsze przyniesie skutki.
Skład bakteryjnej flory jelitowej zmienia się z rozwojem dziecka i zależy od wielu czynników takich jak: dieta, tryb życia, położenie geograficzne i stosowane lekarstwa. Profilaktyczne podawanie probiotyków w okresie ciąży jest doskonałym rozwiązaniem nie tylko w rodzinach, które genetycznie są obciążone alergią.
Stany zapalne jelit – objawy, konsekwencje, diagnostyka
Dlatego ten w tym wpisie skupimy się na diagnostyce stanów zapalnych jelit.
Stan zapalny najczęściej kojarzy nam się z przeziębieniem, bólem stawów, mięśni czy zęba. Zazwyczaj daje jasne sygnały i łatwo nam zlokalizować jego źródło. Jednak jest takie miejsce w organizmie człowieka, w którym dopiero mocno zaawansowany stan zapalny da objaw bólowy, to błona śluzowa jelit.
Kłujący, ostry ból w podbrzuszu, pojawia się kiedy przesuwająca się masa kałowa drażni owrzodzenia, uchyłki i polipy, powstałe w wyniku stanu zapalnego. Zanim jednak dojdzie do tak drastycznych zmian, latami w rozwija się stan zapalny nabłonka jelit.
Na tym etapie najczęściej nie daje objawów bólowych zlokalizowanych w podbrzuszu, ale wiąże się z innymi dolegliwościami. Należą do nich zmiany dermatologiczne, w tym AZS, spadek odporności i nawracające infekcje, różnego typu alergie i nadwrażliwości pokarmowe.
Pojawiają się dokuczliwe zmiany w obrębie wszystkich błon śluzowych. To silne powiązanie kondycji jelit i innych błon potocznie nazywamy „oś jelito-skóra”.
Proces pogłębiania się stanu zapalnego jelit i jego konsekwencje:
- Czynnik prowadzący do dysbiozy i zaburzenia szczelności jelit (zła dieta, stres, leki, wirusy, grzyby, alkohol, patogenne bakterie, reperfuzja)
- Pogłębiająca się dysbioza jelit przy braku postępowania terapeutycznego.
- Lokalny stan zapalny w nabłonku jelita.
- Wzmagający się stres oksydacyjny w otaczających go komórkach.
- Rozwinięcie się uogólnionej reakcji zapalnej błony śluzowej jelit.
- Rozszczelnienie bariery jelitowej umożliwiające pasaż peptydów antygenowych.
- Postępujący pasaż peptydów opioidowych.
- Rozszczelniona bariera jelitowa umożliwia translokację bakterii z jelit do krwioobiegu.
- Zaburzenia immunologiczne o indywidulanym przebiegu, wynikającym ze skłonności genetycznych, dodatkowo obniżenie odporności.
- Dalsza degeneracja błony śluzowej jelit o podłożu zapalnym: uchyłki, polipy, owrzodzenia.
- Drastyczne zaburzenia ze strony układu pokarmowego.
Stan zapalny jelit szybko rozprzestrzenia się na cały organizm. Jak go zdiagnozować i powstrzymać?
Stan zapalny jelit stanowi pewien problem diagnostyczny.
Standardowo stosowane metody, takie jak sigmoidoskopia (endoskopia jelita grubego), badanie histopatologiczne i radiologiczne, są inwazyjne i uciążliwe dla pacjenta.
Ich największym minusem jest jednak wykazywanie zaburzeń w stadium zaawansowanym. Dodatkowo nie obrazują przyczyny powstania stanu zapalnego, w związku z czym otwierają drogę do leczenia głównie objawowego.
Na każdym etapie rozwoju stanu zapalnego jelit badać możemy markery biochemiczne. Wskaźniki te są niezwykle pomocne zarówno w określaniu stopnia stanu zapalnego jak i jego podłoża.
Stanowią specyficzne wskaźniki dla stanu zapalnego umiejscowionego w jelitach, w przeciwieństwie na przykład do CRP, który wskazuje na stan zapalny o niewiadomej lokalizacji.
Do markerów jelitowych należą: kalprotektyna, laktoferyna, M2-PK, sekrecyjne IgA (wydzielniczne), beta defensyna 2, eozynofilowe białko X, zonulina.
O czym informują poszczególne markery jelitowe?
Kalprotektyna w kale – wskazuje na stan zapalny jelit, bez względu na przyczynę, ilościowo proporcjonalnie do zaawansowania stopnia zapalenia. Pozwala na nieinwazyjne wykrywania i monitorowanie przebiegu i terapii chorób zapalnych jelit. Ocenia się, że jest najlepszym pośrednim markerem oceniającym stan zapalny śluzówki i jego zmiany w czasie.
Przeciwciała sekrecyjne IgA (sIgA, wydzielnicze IgA)w kale – wydzielane są na wszystkich błonach śluzowych jako pierwsza linia obrony.
Ich nadmiar wskazuje nadwrażliwość immunologiczną (alergie, nietolerancje, autoagresja) aktywowaną przez patogenną florę bakteryjną i antygeny pokarmowe.
Ich niedobór wiąże się z deficytem odporności śluzówkowej, objawiającym się nawracającymi infekcjami wszystkich błon śluzowych.
Beta-defensyna 2 w kale – marker odpowiedzi immunologicznej na zaburzoną mikroflorę jelitową. Podniesiony poziom pośrednio świadczy o dysbiozie i przewlekłym stanie zapalnym. Natomiast obniżony poziom sugeruje niedobory obrony śluzówkowej.
Zonulina we krwi – marker szczelności bariery jelitowej. Podwyższony poziom świadczy o uszkodzeniu śluzówki i jej zwiększonej przepuszczalności, towarzyszącej chorobom z autoimmunologicznym i nietolerancji pokarmowej. Pozwala na diagnozowanie i monitorowanie terapii jelita przesiąkliwego.
Alfa-1-antytrypsyna w kale– marker znacznego uszkodzenia ścian jelita cienkiego oraz zespołu jelitowej ucieczki białka i alergii na mleko krowie. Poziom wzrasta gwałtownie w przypadku stanu zapalnego. W normalnych warunkach nie stwierdza się jej obecności w kale.
Eozynofilowe białko X (EPX) w kale – marker reakcji zapalnej wywołanej przez bakterie lub pasożyty. Nieznaczny wzrost poziomu sugeruje podrażnienie błony jelitowej przez antygeny pokarmowe lub mikroorganizmy. Wysoki poziom wskazuje infekcję pasożytniczą w jelicie, alergie lub nadwrażliwość IgG pokarmową.
M2-PK – marker nowotworowy. Podwyższony poziom wskazuje polipy i gruczolaki jelita, natomiast wysoki poziom może wskazywać raka jelita grubego. Dodatkowo jako monitorowanie nieswoistego zapalenia jelit.
Lactoferyna – marker stanu zapalnego jelit wywołanego drobnoustrojami tj. wirusy, bakterie, grzyby, pasożyty.
Zmiany zapalne w jelitach mogą być objawem chorób organicznych przewodu pokarmowego (np. NZJ), nieorganicznych (np. jelito drażliwe) lub o podłożu immunologicznym (np. celiakia). Badanie markerów jelitowych pomaga w postawieniu diagnozy i wybraniu właściwego postępowania terapeutycznego.
Często zmiany skórne, szczególnie u niemowlaków, wskazują na niewłaściwe procesy toczące się w obrębie błony jelitowej i mikroflory. U dorosłych również zaleca się diagnostykę jelit w przypadku zmian skórnych atopowych i infekcji śluzówkowych np. przewlekłe zapalenia zatok, katar.
Badania markerów jelitowych, pomocnych w diagnostyce stanów zapalnych jelit, dostępne są teraz nawet bez wychodzenia z domu. Zobacz ofertę.
Artykuł nie stanowi porady lekarskiej.