Trąd (choroba Hansena, lepra) to przewlekła choroba zakaźna, która dotyczy głównie skóry, nerwów obwodowych i błon śluzowych dróg oddechowych oraz oczu. Trąd wywołuje uszkodzenia skóry, nerwów, kończyn, zaburzenia widzenia oraz osłabienie siły mięśniowej. Nieleczony może prowadzić do poważnych deformacji i znacznej niepełnosprawności.
W przeszłości lepra budziła przerażenie, dziś jest uleczalna. Kto obecnie choruje na trąd i na czym polega jego terapia? Trąd jest przewlekłą chorobą zakaźną
Trąd jest jedną z najstarszych chorób w historii. Pierwsze pisemne odniesienie do choroby pochodzi z ok. 600 roku p.n.e.
Trąd nie występuje w Polsce. Na zachorowanie narażeni są przede wszystkim mieszkańcy krajów klimatów tropikalnego i subtropikalnego. Rocznie notuje się ok. 200 tys. nowych przypadków.
Trąd przyczyny
Przyczyną trądu są bakterie Mycobacterium leprae (M. leprae), zwane też prątkami trądu. Określenie choroba Hansena pochodzi od nazwiska norweskiego lekarza, który odkrył M. leprae w 1873 roku.
Do zakażenia trądem dochodzi głównie drogą kropelkową, gdy chory kicha lub kaszle. Trąd nie jest wysoce zaraźliwy, jednak bliski, wielokrotny i długotrwały kontakt z nieleczoną osobą może prowadzić do infekcji. Źródłem zakażenia dla człowieka są także niektóre gatunki małp i pancerniki.
Kto choruje na trąd?
Najbardziej narażeni na zachorowanie na trąd są mieszkańcy obszarów występowania choroby, a więc:
- Indii (notuje się tu ponad 50% wszystkich przypadków choroby Hansena);
- Azji Południowo-Wschodniej;
- Afryki Równikowej;
- Ameryki Południowej.
Zakażenie zagraża przede wszystkim osobom pozostającym w stałym kontakcie z chorymi, a także zajmującym się zwierzętami, które mogą być nosicielami prątków trądu.
Przypuszcza się także, że podatność na zakażenie chorobą Hansena może być związana z obciążeniem genetycznym. Na trąd częściej chorują mężczyźni.
Trąd objawy
Główne objawy trądu to:
- zmiany skórne (blade lub zaczerwienione, niewrażliwe na dotyk, temperaturę i ból, nie poddają się standardowemu leczeniu),
- utrata czucia w rękach i nogach,
- osłabienie siły mięśniowej.
Prątki trądu namnażają się bardzo powoli, dlatego średni czas między zakażeniem a wystąpieniem objawów choroby wynosi około 5 lat. Namnażaniu M. leprae sprzyja temperatura 27–30 st. C, więc infekcja obejmuje przede wszystkim chłodne obszary ciała, np.
- oczy,
- nos,
- małżowiny uszne,
- dłonie,
- stopy,
- jądra.
Rodzaje trądu
Istnieje kilka klasyfikacji trądu. Według odpowiedzi odpornościowej organizmu na prątki trądu, chorobę dzieli się na:
- Trąd tuberkuloidowy – to łagodniejsza i mniej zakaźna postać trądu. Ten typ choroby objawia się nielicznymi, niewielkimi zmianami skórnymi w postaci bladych, płaskich, łuszczących się plamek na skórze rąk, nóg, twarzy czy pośladków. Dotknięty obszar skóry może być odrętwiały z powodu uszkodzenia nerwów pod skórą. Ta postać trądu rozwija się u osób z silną reakcją układu odpornościowego.
- Trąd guzowaty (lepromatyczny) – to cięższa i bardziej zakaźna postać choroby. Objawia się rozległymi zmianami skórnymi w postaci m.in. guzów, drętwieniem i osłabieniem siły mięśniowej. Choroba może zaatakować nos, nerki i jądra. Pojawia się też nacieczenie i zmarszczenie skóry twarzy (tzw. lwia twarz). Ta postać trądu występuje u osób z minimalną reakcją układu odpornościowego.
- Trąd graniczny – w tej postaci choroby występują zarówno cechy trądu tuberkuloidowego, jak i guzowatego.
Trąd powikłania
Nieleczony trąd może trwale uszkodzić:
- skórę,
- nerwy,
- ręce,
- nogi,
- stopy,
- oczy.
Powikłania trądu to m.in:
- zaćma,
- ślepota,
- deformacja twarzy (np. trwały obrzęk, guzy, grudki),
- utrata włosów, zwłaszcza brwi i rzęs,
- zaburzenia erekcji i niepłodność u mężczyzn,
- niewydolność nerek,
- osłabienie siły mięśniowej,
- przewlekłe przekrwienie błony śluzowej nosa, krwawienia z nosa i zapadnięcie przegrody nosowej,
- paraliż dłoni i stóp,
- trwałe uszkodzenie nerwów w ramionach, nogach i stopach, które może skutkować utratą czucia, co prowadzi do dalszych komplikacji w przypadku zranienia czy oparzenia.
Trąd diagnostyka
Choroba Hansena rozpoznawana jest na podstawie wywiadu medycznego, oceny objawów i badań dodatkowych. Spośród tych ostatnich za najpewniejsze uznaje się:
- badanie wycinka zmienionej skóry,
- badanie wymazu z nosa.
Trąd leczenie
W 1995 roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wdrożyła bezpłatną terapię wielolekową (MDT, ang. multidrug therapy), która służy leczeniu wszystkich rodzajów trądu. Dzięki tej terapii zanotowano znaczący spadek zachorowań na trąd.
Choroba Hansena jest ponadto leczona takimi antybiotykami, jak:
- ryfampicyna;
- dapson;
- klofazymina;
- minocyklina;
- ofloksacyna.
Zazwyczaj konieczne jest zażywanie więcej niż jednego antybiotyku w tym samym czasie. Czas leczenia, dawka, dobór i liczba antybiotyków zależą od rodzaju trądu i wieku pacjenta.
W leczeniu trądu zaleca się też:
- glikokortykosteroidy;
- leki przeciwbólowe;
- leczenie chirurgiczne;
- rehabilitację.
Trąd zapobieganie
By zapobiec trądowi, należy unikać długotrwałego, bliskiego kontaktu z nieleczoną osobą chorą. Chory poddawany odpowiedniemu leczeniu nie zaraża. Nie zaleca się też profilaktycznego stosowania antybiotykoterapii po kontakcie z osobą chorą.
WAŻNE: Szczepienie przeciwko chorobie Hansena nie jest dostępne. |
Dowiedz się więcej:
Trąd i jego postrzeganie na przestrzeni dziejów
http://cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.ojs-doi-10_14746_amp_2015_20_6
Trąd – jedna z wielu zapomnianych chorób tropikalnych
http://www.phmd.pl/api/files/view/196030.pdf
Choroby skóry w gorącej strefie klimatycznej
https://journals.viamedica.pl/forum_medycyny_rodzinnej/article/view/35809
Załóż konto aby odkryć pełnię możliwości portalu!
Choroba brudnych rąk – objawy, przyczyny i profilaktyka
Dodano: 20-11-2018 w kategorii: – autor: Anna Jareczek
O tym, że higiena rąk jest bardzo ważna słyszał chyba każdy. Nie każdy jednak zna dokładny i prawidłowy proces mycia dłoni, który wykonywany pobieżnie może przynieść za sobą groźne konsekwencje.
Choroba brudnych rąk to nic innego jak schorzenia, które przenoszone są głównie drogą pokarmową.
Dotyczą one całego społeczeństwa, w tym głównie małych dzieci, które poznają świat poprzez wkładanie różnych przedmiotów oraz rączek do buzi.
Przestrzeganie więc odpowiedniej higieny osobistej oraz znajomość i świadomość kilku podstawowych zasad mycia rąk, może skutecznie chronić lub znacząco zmniejszyć ryzyko występowania choroby brudnych rąk.
UNICEF docenił zachowanie czystych rąk w profilaktyce i ustanowił Światowy Dzień Mycia Rąk na dzień 15 października. To ogólnoświatowa akcja, która ma edukować i być skierowana do różnych klas społecznych. Jej celem jest uświadamianie ludziom wagi problemu rozpowszechniania chorób zakaźnych i lekceważeniu podstawowej higieny jak mycie rąk.
Choroba brudnych rąk – przyczyny
Główną przyczyną zachorowań jest znajdujący się na naszych dłoniach, jedzeniu lub napojach, patogen, który wywołuje daną chorobę i zostaje przeniesiony jakąkolwiek drogą do naszych ust. Niewłaściwie umyte więc warzywa i owoce lub nieodpowiednia higiena rąk przybliżają nas do zakażenia.
Lekarze potwierdzają, że niemal wszystkie dzieci w początkowym stadium dojrzewania jak niemowlęta, przedszkolaki lub dzieci w wieku szkolnym, są w grupie podwyższonego ryzyka. To one mają największą styczność z zarazkami i jednocześnie najmniejszą odporność organizmu na panujące drobnoustroje w zabawkach, pluszakach, w piaskownicy czy na dłoniach innych rówieśników w żłobku czy przedszkolu.
Dorośli, którzy nie stosują się do zalecanych podstaw higieny, prawidłowego mycia warzyw i owoców, również narażeni są na zarażenie chorobą brudnych rąk. Obcowanie nosicielami tej choroby, kontakt seksualny lub kontakt z krwią chorego, może skutecznie doprowadzić do zakażenia.
Choroba brudnych rąk – objawy
Zwykle choroby brudnych rąk objawiają się w podobny sposób jak zatrucie żołądka, czy przeziębienie. Występują wymioty, biegunka, gorączka a nawet wysypka. Niektóre choroby mają charakter samoograniczający się i nie stanowią poważnego zagrożenia dla zdrowia, jednak lekceważone i nieleczone mogą powodować powikłania i rozwój choroby.
Przykłady chorób brudnych rąk
- Wirusowe zapalenie wątroby typu A – typowa choroba brudnych rąk. Wywoływana przez enterowirusa HAV, przenoszona drogą pokarmową poprzez zanieczyszczone pokarmy lub napoje. Wirus zostaje wydalany z kałem, więc wystarczy, że nosiciel wirusa nie umyje rąk po skorzystaniu z toalety i poda komuś dłoń, bądź co gorsza – zacznie przygotowywać posiłek dla rodziny i już dochodzi do zarażenia. Choroba ma charakterystyczne objawy jak żółta skóra i spojówki, gorączka oraz biegunka. U dzieci zwykle przebiega bezobjawowo i nigdy nie przechodzi w formę przewlekłą. Czasem może wymagać hospitalizacji, która może trwać 2-3 tygodnie, a terapia polega głównie na odpowiedniej diecie i obserwacji w ciszy i spokoju, gdyż prócz szczepionki i odpowiedniej diety, nie ma odpowiednich leków. Odpowiednia higiena, szczepienia i przebyta choroba, zapewniają całkowitą odporność na żółtaczkę typu A, jednak osoba zarażona będzie nosicielem dwa tygodnie przed wystąpieniem objawów.
- Wirusowe zapalenie wątroby typu E – ostra choroba zakaźna, wywołana przez kiliciwirusa. Choroba występuję głównie w krajach rozwijających się i jest szczególnie niebezpieczna dla kobiet w ciąży, gdzie umieralność wśród chorych, ciężarnych kobiet wynosi 25%. W przypadku żółtaczki typu E nie ma możliwości zaszczepienia.
- Bakteryjne zapalenie jamy ustnej – występuje również w postaci opryszczki lub aft. Towarzyszy jej nieprzyjemny zapach z ust, osad na śluzówce oraz opuchnięte wargi oraz wnętrze jamy ustnej. Odczuwalne może być również pieczenie i swędzenie. Do takich zapaleń należą również zapalenia dziąseł, które mogą przynieść ze sobą krwawienie, ból i obrzęk. Czasami uniemożliwiają one nawet spożywanie pokarmów. Leczenie jest dość proste i szybkie. Wystarczy zaopatrzyć się w dostępne w aptekach środki przeciwzapalne, płyny, aerozole i tabletki do ssania, pozwalające zwalczyć bakterie w jamie ustnej. Nieleczone zapalenie jamy ustnej może prowadzić do zajęcia kości, ropni przyzębowych, a nawet utraty zębów.
- Tasiemiec – dokładniej tasiemiec bąblowiec, który głównie znajduje się na leśnych owocach. Przenoszony głównie przez mocz lisa w postaci jajek, które w organizmie przekształcają się w larwy. Może być bardzo niebezpieczny dla człowieka – usadowiony w mózgu może spowodować śmierć. Szczególnie dotkliwa również dla małych dzieci, gdyż wywołuje ostry kaszel, duszności i bóle w klatce piersiowej. Warto więc dokładnie myć każde zbierane w lesie jagody, jeżyny czy poziomki oraz unikać kontaktu z dzikimi zwierzętami.
- Salmonella – lub salmonelloza wywoływana bakterią – pałeczką salmonella enterica. Jej pierwszymi objawami są zwykle ostre bóle brzucha, gorączka i wymioty, które występują na 6-72h po spożyciu zakażonego jedzenia. Zakażenie może być wywołane surowymi jajkami, surowym mięsem z drobiu, a nawet mlekiem bądź majonezem. Warto uważać również na źle przechowywane kostki lodu i desery, a dzieciom w żadnym wypadku nie pozwalać na branie piasku z publicznej piaskownicy do buzi. U niemowląt lub osób starszych i osłabionych, zakażenie może rozwinąć się i przedostać do krwi, wywołując na przykład zapalenie dróg żółciowych, opon mózgowo-rdzeniowych, szpiku kostnego czy stawów.
- Czerwonka bakteryjna – również popularna choroba brudnych rąk. Najczęściej występuje latem i objawia się nagłymi kolkami, bólem brzucha, częstą biegunką i wysoką gorączką. Wywołana przez bakterię Shigella, którą mogą przenosić również muchy. Objawy mogą być na tyle silne, że mogą doprowadzić do odwodnienia organizmu. Warto więc odpowiednio i systematycznie nawadniać organizm oraz eliminować bakterię z ustroju.
Choroby brudnych rąk kryją się jeszcze pod wieloma innymi nazwami. Mogą to być zarówno bakteryjne jak i wirusowe zapalenia; zatrucia pokarmowe, czy choroby pasożytnicze. Nigdy jednak nie wolno lekceważyć nawet najmniejszych objawów, zwłaszcza u dzieci, które są najbardziej narażone na zakażenie i potrzebują silnej ochrony.
Choroba brudnych rąk – profilaktyka
„Lepiej zapobiegać niż leczyć” – mądre polskie przysłowie, mające tak ważne znaczenie w walce z chorobami brudnych rąk. Tym bardziej, że profilaktyka nie wymaga zbyt wiele, a jedynie przestrzegania higieny osobistej, odpowiedniego mycia rąk przy użycia mydła, środków dezynfekujących i ręczników papierowych.
Jak zapobiegać chorobom brudnych rąk?
- Najważniejsza jest świadomość i edukacja już najmłodszych dzieci w przedszkolu, gdzie dochodzi do największej ilości zakażeń. To tam największe zbiorowisko bakterii stanowią zabawki często brane do buzi. Wystarczy jedno chore dziecko, by wywołać epidemię.
- Przede wszystkim – mycie rąk. Dłonie powinny być dokładnie wyczyszczone po każdej wizycie w toalecie, po przyjściu z pracy, sklepu czy przedszkola; po zabawie z psem lub przed przygotowywaniem i spożywaniem posiłków. To również mycie dłoni po każdym kontakcie z pieniędzmi, krwią, śliną itp. Mycie rąk powinno odbywać się 20-30sekund, przy użyciu ciepłej wody i odpowiednich środków czystości, jak mydło w płynie lub pianie. Ważne są również okolice między palcami, kciuki i miejsca przy paznokciach. Osuszać rąk nie należy materiałowymi ręcznikami. Idealnie w tej kwestii sprawdzają się jednorazowe ręczniki papierowe.
- Stosowanie żelu antybakteryjnego lub środków dezynfekujących – najlepiej w tym wypadku sprawdzi się kieszonkowe mydło dezynfekujące w postaci piany Tork, które można mieć zawsze przy sobie lub żel do dezynfekcji rąk 80ml Tork. Nie wymagają one użycia bieżącej wody, więc można z nich korzystać wszędzie.
- Dokładne mycie warzyw i owoców – ważną zasadą utrzymywania higieny jest odpowiednie przygotowywanie posiłków. Obróbce i spożyciu można poddać jedynie umyte i świeże produkty, nie tylko zakupione w sklepie, ale również te zbierane w ogrodzie czy lesie.
- Szczególna ostrożność w obcych krajach – w ciepłych krajach, szczególnie Egipcie, Turcji czy Tunezji warto pić jedynie wodę butelkową nabytą w sklepach. Również w takiej wodzie należy myć dokładnie sklepowe owoce lub warzywa. Należy sprawdzać także czystość naczyń. Jeśli dane miejsce wzbudza jakiekolwiek wątpliwości higieniczne, warto samemu dokonać dezynfekcji aneksu kuchennego lub łazienki.
- Zabawki dla dzieci powinny być myte przynajmniej raz w tygodniu, a butelki i smoczki wygotowywane raz dziennie. Nie powinno się oblizywać smoczka niemowlaka, gdyż w jamie ustnej osoby dorosłej mogą panować bakterie, na które maluch może nie być odporny. Dzieciom zakazane jest również jedzenie surowych jajek lub mięsa w postaci tatara.
- Wzmożona higiena podczas przeziębienia czy choroby – najważniejsze to zapobiegać rozprzestrzenianiu się chorób. Należy więc pamiętać, by po kichaniu lub czyszczeniu nosa dokładnie umyć dłonie i nie narażać innych osób na zakażenie.
Trąd
Choroba zakaźna wywołana przez prątka Mycobacterium leprae,charakteryzująca się długim okresem wylęgania (2-5 lat) i przewlekłymprzebiegiem, której obraz kliniczny zależy od stanu odporności pacjentai liczby prątków w materiale zakaźnym.
Zmiany chorobowe zachodzą wnerwach obwodowych (komórki osłonowe Schwanna), skórze, błonachśluzowych górnych dróg oddechowych. Trąd występuje w Indiach (ponad 50%wszystkich przypadków choroby na świecie), w Azji Południowo-Wschodniej,Afryce Równikowej, Ameryce Południowej.
W chwili obecnej obserwuje sięspadek liczby zachorowań, głównie dzięki wielolekowej terapii zalecanejprzez WHO. Mimo to, każdego roku notuje się ponad 200 tysięcy nowychprzypadków. Źródłem zakażenia jest obfitująca w prątki wydzielina z błonśluzowych nosa oraz wrzodziejące zmiany w trądzie guzowatym.
Dozakażenia dochodzi przez górne drogi oddechowe (droga kropelkowa),rzadziej kontaktowo przez uszkodzoną skórę. Podział trądu opiera się nakryteriach klinicznych, bakteriologicznych, histologicznychi immunologicznych:
- trąd tuberkuloidowy (lepra tuberculoides) – u osób o prawidłowej odporności, łagodny przebieg, mała liczba prątków, dodatni odczyn Mitsudy,
- trąd guzowaty (lepra lepromatosa) – u osób o upośledzonej odporności, ciężki przebieg, duża liczba prątków, ujemny odczyn Mitsudy,
- trąd graniczny (lepra borderline) – cechy zarówno trądu tuberkuloidowego, jak i/lub guzowatego, – trąd nieokreślony (lepra indeterminanta) – klinicznie, histologicznie i immunologicznie nie można określić, w kierunku której postaci ostatecznie będą rozwijać się zmiany.
Obraz kliniczny:
Trąd tuberkuloidowy – charakteryzuje się zmianami w obrębie skóry,nerwów obwodowych i narządów wewnętrznych. Objawem patognomonicznym sąwolne błony śluzowe.
Zmiany skórne: nacieczone plamy rumieniowe lubodbarwione, o suchej powierzchni; podmiotowo zaburzenia czucia i brakpocenia się skóry w obrębie zmian, które rozmieszczone sąniesymetrycznie na twarzy, zewnętrznej powierzchni kończyn, pośladkach,plecach.
Zmiany w nerwach obwodowych: zgrubiałe, bolesne w dotyku (wkończynie górnej nerw łokciowy i pośrodkowy); przeczulica, nerwobóle,osłabienie lub zanik czucia zimna, gorąca, bólu i dotyku; porażeniekończyn, mięśni twarzy, zmiany neurotroficzne (osteoporoza i osteolizaprowadzące do zniekształceń). Zmiany w narządach wewnętrznych: obecnośćgrudek o typowym utkaniu w wątrobie i węzłach chłonnych.
Trąd guzowaty występują zmiany na skórze, błonach śluzowych, w nerwachobwodowych i narządach wewnętrznych.
Zmiany skórne: we wczesnym okresierozsiane, liczne plamy rumieniowe lub odbarwione o gładkiej, lśniącejpowierzchni, z zaburzeniami czucia w obrębie zmian; stopniowenacieczenie i szerzenie obwodowe zmian, wykwity guzkowe i guzowate;rozmieszczenie zmian symetryczne, zwłaszcza na twarzy (faciesleonina), kończynach i pośladkach.
Zmiany na błonach śluzowych:owrzodzenia w jamie ustnej i nosowo-gardłowej, wydzielina ropno-krwista,zniszczenie struktury chrzęstno-kostnej twarzoczaszki. Zmiany w nerwachobwodowych: symetryczne zgrubienia i stany zapalne nerwów. Zmiany wnarządach wewnętrznych: grudki o typowym utkaniu w węzłach chłonnych,śledzionie i jądrach.
CDC. Facies leonina w trądzie
CDC. Zmiany degeneracyjne i zniekształcenia rąk w trądzie
Rozpoznanie: na podstawie wywiadu (przebywanie w krajach endemii,kontakt z chorymi, długotrwały rozwój choroby), badania przedmiotowego(zgrubienie nerwów obwodowych, bolesność nerwów w dotyku, zaburzeniaczucia, głównie temperatury, ale także bólu i dotyku) oraz badańlaboratoryjnych (badanie wydzieliny z błon śluzowych nosa i górnych drógoddechowych na obecność prątków – barwienie metodą Ziehl-Nielsena;badanie histopatologiczne skóry – w przypadku lepra nervosa koniecznyjest wycinek z nerwów; test z pilokarpiną na wywołanie pocenia skóry – wogniskach trądu skóra nie poci się).
Leczenie: zalecana jest terapia wielolekowa. W przypadkach z małąliczbą prątków – czas trwania leczenia 6 miesięcy (dapson tabl. 100 mg 1x dziennie + rifampicyna tabl. 600 mg 1 x w miesiącu).
W przypadkach zdużą liczbą prątków – czas trwania leczenia 2 lata (dapson tabl. 100 mg1 x dz. + klofazymina tabl. 50 mg 1 x dz. oraz rifampicyna tabl. 600 mg + klofazymina tabl. 300 mg 1 x w miesiącu).
W neuritis leprosaleczenie chirurgiczne w celu uwolnienia uciśniętych nerwów orazrehabilitacja zmierzająca do przywrócenia prawidłowych funkcji dłoni istóp.
Zapobieganie: wczesne wykrywanie nowych przypadków choroby;regularne leczenie i kontrola kontaktów; akcje ruchomych grup leczącychi diagnozujących przypadki trądu w warunkach ambulatoryjnych(odstępowanie od idei zamkniętych leprozoriów).
Trąd, My a Trzeci Świat nr 2 (12)
Na świecie jest dziś ok. 12 mln osób chorych na trąd. Prawie 80% z nich żyje w Indiach, Brazylii, Nigerii, Indonezji i Pakistanie. Wszystkich można wyleczyć. Czy ludzkość skorzysta z tej szansy?
Najstarsze informacje o trądzie mają ok. 4000 lat i pochodzą z Egiptu i Mezopotamii. Trąd jest chorobą zakaźną, którą wywołują bakterie pokrewne prątkowi gruźlicy. Występuje przede wszystkim w krajach tropikalnych i subtropikalnych, rzadziej w Europie.
Jest to choroba skóry i zakończeń nerwowych, bardzo słabo zaraźliwa, przy czym zakaźne są tylko niektóre jej odmiany. Zarażenie następuje drogą kropelkową lub krwionośną przy dłuższym kontakcie z chorym.
Przez samo dotknięcie nie można się zarazić, wystarczy przestrzegać podstawowych zasad higieny.
Przebieg choroby Wylęganie się choroby trwa od 9 miesięcy do 15 lat. Objawem są twarde obrzęki, bogate w bakterie. Mogą się one otworzyć, prowadząc do poważnych zniekształceń. Trąd atakuje głównie nos, uszy, dłonie, stopy.
Nerwy zostają zniszczone przez bakterie, na skutek czego chorzy mają zaburzenia czucia lub nie mają go wcale.
Jest to przyczyną powikłań, których skutki są często groźniejsze, niż sama choroba – następują oparzenia i zranienia, następnie zakażenia i ropienie ran, co powoduje stopniowy rozpad ciała.
Stąd przyczyną śmierci są najczęściej powikłania wynikające z nie leczonego zakażenia ropnego (o ile odizolowani od rodzin i społeczeństwa, niezdolni do pracy chorzy nie umrą wcześniej z głodu). Leczenie skutków choroby zwykle umożliwia przeżycia, choć oczywiście nie przywraca utraconych części ciała.
Leczenie trądu Leczenie nie jest skomplikowane i – poza najcięższymi, zakaźnymi przypadkami – może się odbywać w domu chorego (o ile w ogóle posiada dom). Chorzy przyjmują leki raz czy dwa razy dziennie.
Pielęgnacji wymagają natomiast chorzy z otwartymi ranami, które wymagają szczególnej troski, jako że chorzy nie odczuwają bólu i sami nieświadomie powodują powiększanie się ran przez wciąż nowe urazy. Potrzebna jest też rehabilitacja chorych (nie tylko medyczna, ale także psychiczna i społeczna), odpowiednie obuwie i protezy, kształcenie i przyuczanie do zawodów.
Nierzadko potrzebne są też operacje, których celem jest przywrócenie sprawności funkcjonowania ścięgien, najczęściej dłoni, gdyż ulegają one przykurczom. Obecnie jeszcze nie wiadomo, czy wyleczenie z trądu daje trwałą odporność. Jest dużo nawrotów.
Nie wiadomo, czy jest to efekt niedoleczenia i ponownego uaktywnienia się bakterii przechowywanych w organizmie, czy jest to ponowne zarażenie osób szczególnie podatnych na trąd. Badania nad tym problemem nie są prowadzone, ponieważ leczenie chorego człowieka jest o wiele bardziej istotne.
Trąd w Indiach Na temat trądu w Indiach mówi dr Helena Pyz, pracująca w Jeevodaya: ‘Istnieje kilka przyczyn powszechności trądu w Indiach. Poza brakiem higieny chorobie sprzyja duże zagęszczenie ludności, czyli duża możliwość kontaktu z chorymi i zakażenia się drogą kropelkową. Możliwe to jest zarówno w domach prywatnych, jak i w miejscach publicznych. Na północy Indii ponad 5% ludności choruje na trąd. Proszę sobie wyobrazić, że jest to co dwudziesty idący ulicą! Jeszcze ważniejszymi przyczynami dużej zachorowalności są niedożywienie i analfabetyzm. Na południu, gdzie ludzie są bardziej wykształceni, liczba chorych jest dużo mniejsza – 2-3%. Bardzo trudno jest dotrzeć do chorych i wytłumaczyć im podstawowe zasady higieny, jeżeli nie potrafią czytać i z trudem rozumieją, o czym się do nich mówi. Czasami nawet trudno jest przekonać pacjenta, że systematyczne leczenie jest tak bardzo ważne. Trędowaci przychodzą od przypadku do przypadku. Dopiero wtedy, gdy uderzymy ich po kieszeni i każemy częściowo zapłacić za leki, dociera do nich, że może warto przychodzić wcześniej, aby nas nie denerwować. Stosujemy różne metody zachęcania, a jeśli nie pomaga, to zmuszania do systematycznego leczenia. Trwa ono długo – minimum 2 lata, nawet w najłagodniejszej postaci trądu. W najcięższych przypadkach podtrzymująca dawka leku podawana jest jeszcze przez 2 lata od momentu zniknięcia objawów bądź niepowstawania nowych.’
Czy trąd zostanie zwalczony? Na świecie działają obecnie 24 duże organizacje charytatywne opiekujące się ludźmi chorymi na trąd. Istnieje też wiele mniejszych, jak np. polskie Towarzystwo Przyjaciół Trędowatych im. o. Jana Beyzyma z siedzibą w Krakowie.
Do niedawne terapia polegała na stosowaniu kombinacji leków. Leczenie trwało od 6 miesięcy do 2 lat. Obecnie choroba ta jest całkowicie uleczalna dzięki lekarstwu, łączącemu wszystkie te środki w jednej tabletce, które zostało opracowane w Hamburgu.
Może ono być stosowane również w leczeniu gruźlicy. Około 4 miliony chorych jest w trakcie leczenia. Istnieje nadzieja, że trąd, będący plagą ludzkości, zniknie z powierzchni ziemi, zaś organizacje walczące z trądem myślą o przestawieniu się na zwalczanie gruźlicy, o ile…
znajdą się pieniądze na leczenie trędowatych.
Ofiary dla trędowatych można wpłacać na konto ruchu Maitri z dopiskiem ‘Trąd’.
Czy egzema jest zaraźliwa? Przyczyny, objawy i leczenie
Czy egzema jest zaraźliwa – to pytanie często jest zadawane lekarzom przez pacjentów, u których wystąpił wyprysk. Sprawdź, czym właściwie jest egzema, jak się objawia, a także czy można się nią zarazić.
Czy egzema jest zaraźliwa?
Wiele osób zastanawia się, czy egzema jest zaraźliwa? Pora rozprawić się z mitami rozpowszechnianymi na temat egzemy oraz innych chorób skóry. Czym właściwie jest egzema?
Pod tym pojęciem kryje się stan zapalny skóry. Egzema, inaczej wyprysk, nie jest odrębną jednostką chorobową, lecz zespołem objawów obserwowanym w wielu chorobach skóry.
Wyprysk zazwyczaj przebiega w czterech następujących po sobie etapach. Najpierw na skórze pojawia się rumień. Następnie pęcherzyki, wysięk oraz strupki. W fazie gojenia naskórek z reguły delikatnie się łuszczy. Zmianom skórnym zwykle towarzyszy świąd. Choroby objawiające się egzemą różnią się między sobą etiologią. Jednakże bez względu na przyczynę – żadna z nich nie jest zaraźliwa.
Od czego jest egzema?
Choroby z kręgu egzemy nie należą do chorób zakaźnych, a jedynie tymi można się zarazić. Choroby transmisyjne można podzielić na zakaźne dermatozy oraz zakaźne schorzenia ogólnoustrojowe, które objawiają się między innymi zmianami na skórze. Do zakaźnych dermatoz zaliczają się m.in.:
- liszajec zakaźny – wywołany przez gronkowca złocistego, objawia się wykwitami pęcherzowo-ropnymi;
- grzybica – wywołana przez dermatofity, objawiająca się zwykle ogniskami rumieniowo-złuszczającymi;
- świerzb – wywołany pasożytami świerzbowca ludzkiego, objawia się świądem oraz zmianami skórnymi w postaci grudek, guzków i pęcherzyków;
- opryszczka – wywołana wirusem herpes simplex, charakteryzująca się występowaniem pęcherzyków, przekształcających się w nadżerki;
- róża – wywołana przez paciorkowce z grupy A, charakteryzuje się ostrym stanem zapalnym z rumieniem, a niekiedy także pęcherzami oraz zmianami krwotocznymi.
Zakaźnymi chorobami skóry można się zarazić głównie poprzez kontakt ze skórą osoby chorej, korzystanie z jej odzieży lub ręczników, a także spanie w tej samej pościeli.
Do chorób ogólnoustrojowych, w przebiegu których obserwuje się zmiany skórne, należą m.in.:
- różyczka – choroba wirusowa, objawiające się między innymi wysypką, która przenosi się z człowieka na człowieka drogą kropelkową lub przez kontakt z przedmiotami zanieczyszczonymi ludzkimi wydzielinami (z gardła, krwią, moczem, kałem);
- odra – wywołana przez paramyxowirusy objawiająca się grudkowo-plamistą wysypką, przenoszona głównie drogą kropelkową;
- leiszmanioza skórna – tropikalna choroba pasożytnicza, które objawia się rumieniowymi plamami na skórze ulegającymi owrzodzeniu, przenoszona przez komary.
Etiologia egzemy, a przyczyny chorób zakaźnych
To jedynie kilka przykładów, jednakże pokazują one, że choroby zakaźne wywołują wirusy, bakterie, grzyby lub pasożyty. Natomiast choroby z kręgu egzemy mają albo podłoże genetyczne albo wywołują je czynniki środowiskowe – alergeny przy udziale swoistej nadwrażliwości immunologicznej lub substancje drażniące, zdolne do wywołania zapalenia bez udziału mechanizmów immunologicznych.
Niektóre postaci egzemy rozwijają się na skutek kompilacji zarówno czynników endogennych, jak i egzogennych. Przykładem jest atopowe zapalenie skóry, które rozwija się na podłożu atopii. Pod pojęciem atopii kryje się dziedziczna skłonnością organizmu do produkowania przeciwciał klasy IgE po zetknięciu się z alergenami.
Reakcji alergiczne IgE-zależne są natychmiastowe oraz mają silniejszy przebieg niż reakcje IgE-niezależne, do których zalicza się alergiczny wyprysk kontaktowy. Alergiczne kontaktowe zapalenie skóry zwykle pojawia się po 48-72 godzinach od kontaktu z alergenem, na który osoba uczulona wytworzyła nadwrażliwość.
Zaraźliwa egzema – skąd ten mit?
Skąd zatem wątpliwości pacjentów, co do tego, czy egzemą można się zarazić? Choroby skóry od lat wzbudzają wiele emocji. Powodów tego stanu jest kilka. Po pierwsze jest ich całe mnóstwo, a wśród nich wiele takich, którymi faktycznie można się zarazić. Po drugie strach przed chorobami skóry przez lata podsycały przekazy historyczne.
Historia zna wiele przypadków, gdy ludzie byli odtrącani przez społeczeństwo ze względu na chorobę skóry.
Pierwszym z brzegu przykładem są kolonie dla trędowatych, czyli miejsca, który służyły odizolowaniu ludzi chorych na trąd od reszty społeczeństwa – bardzo popularne w Średniowieczu, ale istniejące do dzisiaj, głównie w Afryce i Azji. Po trzecie wreszcie – nasza wiedza na temat dermatoz jest niewielka.
Przeciętny człowiek nie wie, która choroba skóry jest zakaźna, więc obawia się większości z nich. Z niewiedzy rodzi się nie tylko strach przez zakażeniem, ale także stereotypy powielane przez pokolenia.
Czytaj też:
Terapia WNO (wtórne niedobory odporności) – wyzwanie w opiece nad pacjentem hematoonkologicznym?
Niedoborami odporności nazywamy stany chorobowe związane z częściową lub całkowitą niewydolnością układu odpornościowego. W niedoborach odporności zmniejszona odpowiedź organizmu na antygeny (drobnoustroje) lub jej brak przejawia się najczęściej w postaci długotrwałych, nawracających zakażeń, często o nietypowym przebiegu, lub rzadziej – w postaci autoimmunizacji.
Zakażenia takie charakteryzują się najczęściej ciężkim przebiegiem i nie ustępują, pomimo intensywnej antybiotykoterapii. Zakażenia u osób z zaburzeniami odporności są często wywołane przez drobnoustroje oportunistyczne, które w warunkach fizjologicznych najczęściej stanowią prawidłową florę organizmu i nie wywołują chorób.
Powszechnie został przyjęty podział niedoborów odporności na dwie grupy.
Pierwotne (wrodzone) niedobory odporności (PNO), których przyczynę stanowią uwarunkowane genetycznie defekty układu odpornościowego (defekt może być dziedziczony lub pojawia się de novo), ujawniające się we wczesnym dzieciństwie, ale równie często także w wieku dojrzałym.
Niezdiagnozowane i nieleczone PNO mogą prowadzić do poważnych powikłań, uszkodzeń narządów wewnętrznych, a nawet zgonu. Obecnie w ramach PNO wyróżnia się ponad 350 jednostek chorobowych.
Ostatnio w przypadku niedoborów wrodzonych coraz częściej wykonuje się rekonstrukcję układu odpornościowego za pomocą przeszczepienia komórek macierzystych lub terapii genowej.
Natomiast wtórne (nabyte) niedobory odporności (WNO) nie mają podłoża genetycznego, a objawy upośledzenia odporności pojawiają się u ludzi uprzednio zdrowych. Często cechuje je charakter przemijający i ustępują po usunięciu ich przyczyny. Pojawiają się w następstwie różnych chorób, takich jak nowotwory, zakażenia (np.
AIDS, malaria, trąd), są wynikiem zaburzeń metabolicznych (np. mocznica, cukrzyca), niedoborów pokarmowych, zaburzeń wchłaniania, utraty białek czy też stosowania leków immunosupresyjnych. Najczęściej mają one charakter mieszany, co oznacza, że dotyczą zarówno odpowiedzi swoistej (humoralnej i komórkowej), jak i nieswoistej (np.
zaburzenia układu dopełniacza).
Jaka jest obecnie sytuacja epidemiologiczna WNO w Polsce i na świecie?
W Polsce, tak jak na świecie, niedobory wtórne występują znacznie częściej niż pierwotne. Jednak w przypadku WNO nie dysponujemy ani światowym, ani polskim rejestrem danych, które pozwoliłyby na dokładne oszacowanie, jak często one występują. Z literatury naukowej wynika, że WNO stanowią ok.
50-60 wszystkich niedoborów odporności, ale wydaje mi się, że choroba jest znacznie niedoszacowana, z uwagi na fakt stosowania coraz częściej leków ingerujących w układ odpornościowy, które upośledzają jego funkcjonowanie.
Dlatego pilnie potrzebny jest rejestr pacjentów z WNO, by dokładnie ocenić skalę tego problemu.
Z kolei pierwotne niedobory odporności są chorobami stosunkowo rzadko rozpoznawanymi. Średnia częstość ich występowania, według rejestrów światowych, wynosi 1/10 000 urodzeń.
Oczywiście wartość ta kształtuje się różnie dla poszczególnych jednostek chorobowych: najczęściej rozpoznawany jest selektywny niedobór IgA (od 1:300 do 1:700), a częstość ciężkiego złożonego niedoboru odporności (severe combined immunodeficiency – SCID) waha się od 1:100 000 do 1:500 000.
Do najczęściej występujących pierwotnych niedoborów odporności humoralnej u osób dorosłych należy pospolity zmienny niedobór odporności (common variable immunodeficiency – CVID).
Jak zatem wygląda profil pacjenta z WNO? Czy znane są czynniki, które wywołują WNO? Proszę o przykłady chorób, które najczęściej skutkują WNO
Obraz kliniczny WNO jest podobny do PNO. Dominują nawracające zakażenia, natomiast rzadziej występują objawy autoimmunizacji. Zakażenia w WNO nawracają i najczęściej mają ciężki przebieg.
Jedną z najczęstszych przyczyn WNO stanowi leczenie immunosupresyjne, powszechnie stosowane w wielu chorobach. Coraz częściej WNO jest następstwem powikłania po leczeniu biologicznym, ingerującym w funkcjonowanie układu odpornościowego.
Częstą też przyczyną deficytów odporności są choroby limfoproliferacyjne, w tym przewlekła białaczka limfocytowa (PBL) czy szpiczak plazmocytowy (MM). Hipogammaglobulinemia (niedobór przeciwciał), występująca w PBL, wiąże się z brakiem prawidłowo funkcjonujących limfocytów B.
W MM intensywnie produkowane są białka monoklonalne, natomiast niewiele może być przeciwciał prawidłowych, spełniających swoje funkcje.
Zastosowanie chemioterapii w leczeniu chorób nowotworowych może powodować neutropenię i niedobory przeciwciał, co znacznie zwiększa ryzyko wystąpienia infekcji.
Czy prawdopodobieństwo rozwinięcia WNO w przebiegu wyżej wymienionych chorób jest znaczące?
W przypadku dwóch wyżej wymienionych chorób – PBL i MM – jest duże, nawet bez leczenia immunosupresyjnego. U chorych na PBL hipogammaglobulinemia (niedobory przeciwciał) jest obecna u 20-25 proc.
chorych w chwili diagnozy, jeszcze przed leczeniem immunosupresyjnym. U kolejnych 20-40 proc. chorych pojawia się wraz progresją choroby.
Jeżeli dodamy do tego zaburzenia odpowiedzi komórkowej, niedobory dopełniacza, zaburzenia funkcji granulocytów i inne, możemy rozpoznać WNO u większości chorych na PBL.
Podobnie jest u chorych na MM – tutaj niedobory prawidłowych przeciwciał występują u prawie 90 proc. pacjentów. W tych chorobach (PBL i MM) najczęściej stosujemy substytucje immunoglobulin pobranych od zdrowych dawców.
Zanim przejdziemy do możliwości leczenia tej grupy chorych, chciałbym zapytać o diagnostykę. Czy WNO manifestuje się specyficznymi objawami? Jakie badania mogą potwierdzić diagnozę WNO?
Diagnostyka WNO jest zbliżona do PNO (poza badaniami genetycznymi, które wykonujemy w przypadku PNO). Podejrzenie niedoboru odporności należy diagnozować możliwie szybko, wykonując badania oceniające poszczególne składowe odpowiedzi odpornościowej.
Wstępna ocena, poza dokładnie zebranym wywiadem i badaniem fizykalnym, polega na wykonaniu takich badań jak OB, morfologia krwi z rozmazem białokrwinkowym, elektroforeza białek.
W dalszym etapie należy przeprowadzić ocenę poziomu immunoglobulin, subpopulacji limfocytów i inne specjalistyczne badania, zależnie od rodzaju niedoboru. Jakie mogą być następstwa nieleczonych WNO?
Nieleczone WNO mogą prowadzić do zgonu, stanowią przyczynę różnego rodzaju powikłań u pacjentów z obniżoną odpornością, prowadząc do uszkodzenia wielu narządów, w których toczy się proces zapalny.
Jednym z takich powikłań jest rozstrzenie oskrzeli, czyli najczęściej nieodwracalne uszkodzenie drzewa oskrzelowego. Ponadto szacuje się, że ok. 50-60 proc. pacjentów z CLL oraz ok. 40 proc.
pacjentów z MM umiera z powodu infekcji.
Jak wygląda leczenie pacjenta hematoonkologicznego, u którego rozpoznano WNO? Jakie są dostępne opcje terapeutyczne?
W przypadku pacjenta hematoonkologicznego leczenie niedoborów odporności ma na celu zmniejszenie zarówno częstości, jak i skutków zakażeń.
Podstawowe postępowanie polega na profilaktyce zakażeń, głównie drogą czynnej i biernej immunizacji, oraz na unikaniu źródeł potencjalnej infekcji. W przypadku zakażenia ważne jest szybkie podanie antybiotyków w odpowiednio dużej dawce.
U chorych, u których występują niedobory przeciwciał klasy IgG, często staje się konieczna terapia substytucyjna w postaci dożylnych lub podskórnych preparatów immunoglobulin (Ig).
Terapia substytucyjna Ig liczy sobie już ponad 50 lat. Czy nadal jest to najskuteczniejsza forma profilaktyki zakażeń u tych pacjentów?
U większości chorych z niedoborami humoralnymi, czyli brakiem przeciwciał, terapia substytucyjna przynosi dobre efekty i jest skuteczna. Dzięki postępowi w preparatyce Ig jest w dużej mierze bezpieczna, rzadko spotyka się odczyny niepożądane, zwłaszcza w przypadku preparatów podskórnych.
W jaki sposób można podawać Ig pacjentowi? Od czego zależy wybór drogi podania?
W Polsce terapię Ig (preparaty podskórne) w warunkach domowych stosuje się w przypadku PNO, w ramach programu lekowego.
Niestety, terapia domowa jest niedostępna dla chorych z WNO, u których na pewno przyniosłaby duże korzyści.
Częste hospitalizacje w tej grupie chorych wpływają na pogorszenie jakości ich życia i narażają na kontakt z drobnoustrojami oraz zakażeniami wewnątrzszpitalnymi.
Terapię substytucyjną można prowadzić w postaci podań dożylnych lub podskórnych preparatów immunoglobulin. Istnieją duże różnice indywidualne pomiędzy chorymi pod względem wielkości dawki wymaganej do utrzymania zabezpieczającego miana IgG.
Immunoglobuliny do podawania podskórnego (SCIG) podaje się za pomocą pompy infuzyjnej lub manualnie.
Preparaty podskórne, w przeciwieństwie do dożylnych, zapobiegają w znacznym stopniu wahaniom stężenia Ig w organizmie chorego i są od nich bezpieczniejsze, w związku z czym można je stosować w warunkach domowych, poza tym jest to wygodna forma dla pacjentów.
Nie ma jednoznacznych wytycznych co do postępowania u osób cierpiących na wtórne niedobory odporności oraz co do profilaktycznego stosowania substytucji immunoglobulin.
Kontrola poziomu immunoglobulin w surowicy, liczby limfocytów oraz odpowiedzi na szczepienia pozwoliłaby zidentyfikować pacjentów, którzy odnieśliby korzyści z przetoczenia immunoglobulin przed rozwinięciem się u nich poważnych infekcji, zagrażających ich życiu.
Pacjenci z wtórnym niedoborem immunoglobulin mogą nie prezentować żadnych objawów, pomimo bardzo niskich poziomów przeciwciał we krwi. Dlatego też monitorowanie pacjentów z grup ryzyka może pomóc zidentyfikować te osoby, które w sposób szczególny narażone są na ciężkie, w 20-25 proc. przebiegające bez gorączki, infekcje.
Z uwagi na preferencje pacjentów z niedoborami wtórnymi również można podawać im immunoglobuliny podskórne. Niestety, jak już wcześniej wspomniałem – jedynie w warunkach szpitalnych, na chwilę obecną nie są one wydawne pacjentowi do terapii domowej.
Rozmawiał Waldemar Nowak