Czy każdy ból w klatce piersiowej oznacza atak serca? Czy kasłanie pomaga przy ataku serca? Lekarz kardiolog odpowiada na pytania – sprawdź!
Czy intensywny kaszel, pomaga przetrwać atak serca? Kardiolog wyjasnia
Co jakiś czas w internecie oraz mediach społecznościowych pojawia się porada z instrukcją „jak odkasłać atak serca”. Rozsyłana jest w formie sms-ów, maili lub udostępniana w mediach społecznościowych. O wiarygodność i skuteczność tej porady pytamy naszego kardiologa, lek. Andrzeja Gębalę.
Przykład szkodliwej porady rozsyłanej w wiadomościach tekstowych
Panie doktorze, co może być źródłem intensywnego bólu w klatce piersiowej?
lek. Andrzej Gębala: Powodów bólu w klatce piersiowej może być wiele, np. infekcje płucne, zmiany zwyrodnieniowe w kręgosłupie, tętniak aorty, odma płuc, guz nowotworowy, złamane po upadku żebro oraz wiele innych dolegliwości.
A co z atakiem serca?
AG: Zawał mięśnia sercowego, potocznie zwanym atakiem serca, też może być źródłem bólu w klatce piersiowej. Jednak proszę pamiętać, że zawał serca stanowi jedynie niewielki odsetek dolegliwości bólowych, pojawiających się w klatce piersiowej.
Poza tym nawet doświadczony kardiolog, a co dopiero pacjent, może mieć trudności z rozpoznaniem zawału serca tylko po samych dolegliwościach bólowych.
Są przypadki, w których nie można z całą pewnością stwierdzić zawału, można go jedynie z dużym prawdopodobieństwem podejrzewać. Jednak bez dodatkowych badań takich jak EKG, czy badanie krwi nie można go zdiagnozować.
Czyli pojawienie się intensywnego bólu w klatce piersiowej nie jest tożsame z wystąpieniem zawału.
Wróćmy jednak do owej porady. Czy intensywne kasłanie pomaga przetrwać atak serca?
AG: Prowokowanie silnego kaszlu, może bardziej zaszkodzić niż pomóc, nawet w sytuacji tworzącego się zawału serca. Tym bardziej może zaszkodzić, a nawet zagrozić życiu, jeśli źródłem bólu jest inna dolegliwość niż atak serca, np. odma płucna czy tętniak aorty.
Na szczęście są to również sporadycznie występujące przypadki.
Przy częściej występujących dolegliwościach bólowych, takich jak zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa, czy neuralgia międzyżebrowa – taka porada też jest nieskuteczna i wręcz może zwiększyć cierpienie pacjenta, ponieważ podrażni dotknięte procesem chorobowym korzonki nerwowe, powodując jeszcze większy ból.
Uwaga! Kardiolodzy nigdy nie udzielają tego rodzaju ‘porad’ – mogą one przynieść więcej szkody, niż pożytku
Czyli intensywny kaszel nie jest nam w stanie pomóc na problemy z sercem?
AG: Zdecydowanie nie! Jest to przykład bardzo szkodliwej porady, niepopartej żadnymi wiarygodnymi wynikami badań. Intensywny kaszel w żadnym wypadku nie pomaga na atak serca.
Zawał to krótko mówiąc „rana serca” – która tworzy się w wyniku zamknięcia dopływu krwi do określonego obszaru mięśnia sercowego. Powstaje wówczas niedokrwienie serca i potem ta wspomniana „rana”. Jeżeli pacjent trafi odpowiednio szybko do szpitala, to mówiąc kolokwialnie istnieją duże szanse na „przetkanie” tego niedrożnego fragmentu naczynia krwionośnego.
Szkodliwe zalecenia wywoływania intensywnego kaszlu, powodują, że ten organ, który i tak już jest w dużym „szoku” – większym lub mniejszym w zależności od obszaru, który zaopatruje zamknięte naczynie krwionośne – narażony jest na jeszcze większe przeciążenie. Proszę sobie przypomnieć zmęczenie po silnym kaszlu w trakcie infekcji płucnej lub zakrztuszeniu się i dodatkowo wyobrazić sobie stymulowanie takim kaszlem serca, które jest w trakcie zawału!
Co robić, gdy nagle poczujemy silny ból w klatce piersiowej?
AG: Jeżeli jesteśmy pacjentem „kardiologicznym” pod stałą opieką lekarza oraz przyjmujemy zapisane przez niego leki i nagle poczujemy pogorszenie samopoczucia, to kontaktujemy się z najbliższą placówką służby zdrowia. Obecnie prawie wszystkie przychodnie Podstawowej Opieki Zdrowotnej (POZ) dysponują aparatem EKG. Jeżeli incydent ma miejsce wieczorem lub w nocy, należy skontaktować się z placówką pełniącą całodobowy dyżur.
Jeżeli bólowi dodatkowo towarzyszy jeden lub kilka z poniższych objawów:
- zasłabnięcie,
- utrata przytomności,
- silna duszność,
- spadek ciśnienia poniżej 100/60
- lub wzrost ciśnienia powyżej 170/100
to należy natychmiast zadzwonić pod numer 112, samodzielnie lub z pomocą osoby znajdującej się w pobliżu i zreferować sytuację.
Dyspozytorowi podajemy informacje o rodzaju choroby serca, okoliczności i miejscu wystąpienia bólu. Określamy też rodzaj bólu, czy jest np. kłujący, piekący, w którym miejscu występuje, gdzie promieniuje, czy zwiększa się przy ruchu lub oddechu.
Jak wspomniałem, ból w klatce piersiowej towarzyszy ogromnej liczbie schorzeń, z których na szczęście znaczna część nie stanowi zagrożenia dla życia i zdrowia. Dyspozytor musi podjąć decyzję czy wysłać zespół ratunkowy, czy nie.
Należy pamiętać, że nawet w najbogatszych państwach, zespołów wyjazdowych jest kilka lub kilkanaście, a dojazd z jednego punktu miasta na drugi w dużych miastach trwa nieraz i godzinę, co w wypadku wystąpienia zawału jest dramatem.
Przed przybyciem karetki, jeżeli oprócz bólu występują wyżej wymienione objawy, należy zaprzestać aktywności usiąść albo położyć się, aby nie obciążać dodatkowo serca. Jeżeli ciśnienie jest wysokie lub normalne zażywamy Nitroglicerynę pod język.
Pamiętając, że nie stosujemy tego środka przy niskim ciśnieniu, ponieważ ten lek może dodatkowo obniżyć ciśnienie. Można też zażyć dodatkową dawkę Acardu, Polocardu lub Aspiryny, jeśli oczywiście nie jesteśmy uczuleni. Bardzo ważne jest też zachowanie spokoju w oczekiwaniu na pomoc.
Można zażyć łagodny środek uspakajający.
Gdy natomiast, taki epizod pojawia się u nas pierwszy raz w życiu, nie jesteśmy pacjentem kardiologicznym i nie mamy pewności, co jest źródłem bólu, to postępujemy jak wyżej.
Czyli nie kaszlemy, staramy się usiąść lub położyć i spokojnie czekać na pomoc.
Jeżeli jesteśmy w domu lub w pracy możemy profilaktycznie zażyć Aspirynę (między 150-300 mg), bo innych leków prawdopodobnie i tak nie będziemy mieć przy sobie.
Zwykle jest tak, że nasze serce wcześniej wysyła nam sygnały, że coś jest „nie tak”. Kiedy powinniśmy udać się do kardiologa, aby zapobiegać tak nagłym wypadkom?
AG: W profilaktyce zdrowotnej każdy dorosły człowiek powinien od czasu do czasu zmierzyć ciśnienie.
Ważne jest, aby pomiaru dokonywać po 15 minutowym odpoczynku – tu możesz sprawdzić jak prawidłowo mierzyć ciśnienie. Jeżeli nie mamy w rodzinie nadciśnienia, chorób serca to ciśnienie mierzymy raz na 1-3 miesiące.
Jeżeli ciśnienie nie przekracza 130/85 to odstawiamy aparat na kolejne kilka tygodni.
Jeśli ciśnienie przekracza tę wartość, mierzymy je przez kilka dni z rzędu rano i wieczorem po 15 minutowym odpoczynku. Zapisujemy wyniki i obliczamy średnią pomiaru. Jeśli wychodzi nam 140/80 to w porządku i możemy zrobić przerwę w pomiarach na kilka tygodni. Jeśli wyniki wyjdą powyżej 150/90 to trzeba wybrać się do kardiologa na konsultację.
Jeśli mamy tendencję do podwyższonego ciśnienia, to obserwujemy się pomiędzy cyklami pomiarów.
Wprowadzamy domowe leczenie niefarmakologiczne, czyli kontrolujemy wagę, staramy się schudnąć, ograniczyć alkohol, rzucić palenie i co najważniejsze podejmujemy jakąś formę regularnej aktywności fizycznej.
I tu mam uwagę, sprzątanie mieszkania czy chodzenie po biurze nie jest formą aktywności fizycznej, o którą nam chodzi!
Aktywność fizyczna, która przynosi korzyści zdrowotne to: spacer co najmniej 3 razy w tygodniu po 40 minut do uczucia zmęczenia, ćwiczenia na sali pod okiem instruktora 2-3 w tygodniu po godzinie, lub ćwiczenia w domu ok. pół godziny dziennie przez co najmniej 5 dni w tygodniu. Raz w roku badamy profil lipidowy, który pozwala określić poziom zagrożenia miażdżycą, oraz badamy poziom cukru we krwi.
Jeżeli podczas aktywności fizycznej mamy silne objawy „przytykania w piersiach” ustępujące natychmiast po zaprzestaniu wysiłku. Od razu udajemy się do kardiologa z wynikami badań, które mamy. Lekarz wykona EKG spoczynkowe, następnie zleci echo serca, a potem próbę wysiłkową.
Próba wysiłkowa jest badaniem, które wykonujemy przy objawach jak wyżej w chwili, gdy EKG spoczynkowe jest prawidłowe. Badanie pozwala określić jaki wysiłek jest dla nas bezpieczny. To tak jak u mechanika, kiedy przyjeżdżamy z podejrzeniem usterki silnika. W trakcie pracy na biegu jałowym silnik pracuje prawidłowo, ale trzeba go ocenić na hamowni.
Jeżeli jesteśmy genetycznie obciążeni zwałem – ktoś z rodziny zmarł na zwał przed 55 rokiem życia, dziadkowie wujkowie, ciotki, rodzice to nawet bez objawów powinien poddać się ocenie kardiologicznej z badaniami jak wyżej. Zresztą w razie jakichkolwiek wątpliwości zapraszam na wizytę. Każdy przypadek jest indywidualny i pacjentowi trudno jest się samodzielnie 'diagnozować.
Dziękuję za rozmowę oraz polecamy lekturę naszych artykułów, o tym, jak dbać o serce.
Rozmawiała: Eunika Bogucka
Artykuły powiązane:
Dlaczego ważne jest kontrolowanie ciśnienia krwi?
Wysokie ciśnienie krwi, lub też nadciśnienie tętnicze, jest epidemią o wymiarze globalnym, która co roku dotyka ponad miliard ludzi na całym świecie, a liczba objętych nią ciągle się zwiększa.
Z powodu powikłań będących pochodną nadciśnienia, takich jak zawał serca, udar mózgu i niewydolność nerek, umiera co ósmy mieszkaniec naszego globu. Badania wykazują jednak, że odpowiednie leczenie nadciśnienia tętniczego zmniejsza ryzyko zawału serca o 15 procent, a wystąpienia udaru mózgu o 40 procent. Obniżanie wysokiego ciśnienia krwi ma zatem dla zdrowia ogromne znaczenie.
Kiedy ciśnienie krwi jest prawidłowe a kiedy mówimy o nadciśnieniu?
Ciśnienie krwi nie jest wartością stałą – nieustannie się zmienia. Wpływ na te zmiany ma zarówno pozycja naszego ciała, aktywność fizyczna w danym momencie, a także pora dnia (ciśnienie krwi zwykle jest wyższe w ciągu dnia, a niższe w nocy).
Może je zwiększyć także odczuwany strach, ból i inne silne emocje oraz obciążenia dla organizmu, lecz po ich ustaniu ciśnienie dość szybko powinno powrócić do wartości wyjściowych. Takie wahania ciśnienia krwi są naturalną reakcją organizmu i nie mają nań szkodliwego wpływu.
Jeśli jednak ciśnienie stale jest wyższe, niż przewidziane i normalne wartości, niezależnie od aktywności emocjonalnej i fizycznej – wtedy mówimy o nadciśnieniu.
Nadciśnienie tętnicze lub podwyższone ciśnienie krwi diagnozuje się wtedy, gdy ciśnienie skurczowe krwi jest równe lub większe, niż 140 mm Hg, a ciśnienie rozkurczowe krwi jest równe lub większe, niż 90 mm Hg.
Dlaczego wysokie ciśnienie krwi jest niebezpieczne?
Zbyt wysokie ciśnienie krwi jest jednym z najpoważniejszych czynników ryzyka chorób sercowo-naczyniowych i związanej z tym śmiertelności.
Według danych WHO, z powodu powikłań nadciśnienia tętniczego umiera dziś już co ósmy mieszkaniec naszego globu.
Długotrwałe narażenie układu krwionośnego, w tym żył i tętnic, na oddziaływanie wysokiego ciśnienia, powoduje stopniowe pojawianie się groźnych zmian na ich ścianach. Narastanie ciśnienia może spowodować przerwanie naczyń i w efekcie doprowadzić do krwawienia wewnętrznego.
Co więcej, jeśli sytuacja taka dotyczy naczyń krwionośnych w mózgu, może wystąpić krwawienie mózgowe – w tym przypadku mówimy o udarze krwotocznym. W żyłach pacjentów z nadciśnieniem często tworzą się też skrzepy krwi, które mogą zatkać naczynie krwionośne.
Jeśli tak się stanie w sercu (arteria wieńcowa) i zablokowana zostanie tętnica zaopatrująca mięsień serca – prowadzić to może do zawału mięśnia sercowego, a jeśli skrzep pojawi się w naczyniach krwionośnych mózgu – do udaru niedokrwiennego.
Kolejnym skutkiem zmian w tętnicach wywołanych nadciśnieniem może być zgorzel (martwica) kończyn. Winne są temu skrzepy blokujące w arteriach dopływ tlenu i składników odżywczych.
Z kolei zwężenie i niedrożność tętnic nerkowych może prowadzić do uszkodzenia lub obumarcia tych narządów, a w rezultacie konieczności dializowania pacjenta. Nadciśnienie może doprowadzić także do zmian w naczyniach krwionośnych oczu, co z kolei może spowodować utratę wzroku.
Zbyt wysokie ciśnienie krwi znacznie zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia zawału serca, udaru, niewydolności serca, rozwoju niewydolności nerek i innych bardzo groźnych powikłań.
Występowanie chorób będących pochodnymi nadciśnienia tętniczego obserwujemy na co dzień: w krajach rozwiniętych są one główną przyczyną śmierci ich mieszkańców. W 2000 roku 972 miliony dorosłych ludzi na świecie chorowało na nadciśnienie tętnicze, z czego 639 milionów w krajach rozwiniętych.
Przewiduje się, że w 2025 będzie na świecie 1,5 miliarda osób z nadciśnieniem (dane WHO).
Udowodniono naukowo, że u osób z wysokim ciśnieniem krwi ryzyko wystąpienia udaru mózgu jest siedem razy bardziej prawdopodobne, w porównaniu z osobą bez nadciśnienia, zaś ryzyko pojawienia się choroby wieńcowej zwiększa się u nich trzy, a nawet czterokrotnie.
Dlatego tak ważne jest zdiagnozowanie i świadomość posiadania tej choroby, a także zrozumienie wagi obniżania ciśnienia.
Naukowcy odkryli, że obniżenie ciśnienia skurczowego o 10 mm Hg i ciśnienia rozkurczowego o 5 mm Hg, zmniejsza ryzyko chorób sercowo-naczyniowych już o jedną trzecią.
Jak właściwie kontrolować ciśnienie krwi?
Pierwszą prawdą, jaką muszą sobie uświadomić chorzy z nadciśnieniem jest fakt, że ciśnienie krwi nie obniży się samoistnie. Nadciśnienia nie można także całkowicie wyleczyć, ale można je kontrolować. Dlatego kluczowe jest, aby dotknięci nadciśnieniem zostali natychmiast zdiagnozowani i jak najszybciej rozpoczęli leczenie, a także, aby przepisane leki przyjmowane były regularnie.
Wszystkim pacjentom z nadciśnieniem tętniczym zaleca się zmianę stylu życia na bardziej zdrowy, jednak oprócz tych zmian, konieczne jest także przyjmowanie właściwie dobranych leków obniżających ciśnienie. Jest to konieczne, aby zapobiec występowaniu powikłań ze strony układu sercowo-naczyniowego i lepszej kontroli ewentualnych chorób, których rozwojowi sprzyja wysokie ciśnienie krwi.
Ciekawostki
- Po siedmiu do dziesięciu lat nieleczone nadciśnienie tętnicze znacznie zwiększa ryzyko poważnych powikłań ze strony układu sercowo-naczyniowego, mogąc skrócić nasze życie o 10, a nawet 20 lat.
- Badania, w których brały udział osoby w średnim wieku wykazały, że śmiech, a także słuchanie muzyki popularnej sprzyjają obniżaniu ciśnienia krwi. Naukowcy z Uniwersytetu w Osace badając przez trzy miesiące 79 kandydatów w wieku ponad czterdziestu lat, doszli do wniosku, że częste słuchanie muzyki popularnej, obniżyło badanym ciśnienie krwi o 6 mm Hg. Z kolei ciśnienie u badanych biorących udział w tzw. „terapii śmiechem” spadło średnio o 5 mm Hg. Naukowcy dodają, że spadek ciśnienia krwi był najbardziej widoczny zaraz po śmianiu się, czy słuchaniu muzyki.
- Czosnek obniża ciśnienie krwi, ponieważ jest to naturalny środek moczopędny. Organizm stymulowany do częstego oddawanie moczu oczyszcza się, rozszerzają się też naczynia krwionośne. Czosnek może być wsparciem, nie zastąpi jednak oczywiście terapii z zastosowaniem leków.
Materiały do pobrania dla pacjenta
Skąd wiadomo, że to zawał?
Zawał jest niebezpieczną i częstą chorobą serca. Objawy można podzielić na symptomy kliniczne (samopoczucie chorego) oraz cechy organicznego uszkodzenia mięśnia sercowego (widoczne w badaniach). Do rozpoznania zawału przydatne są badania laboratoryjne, obrazowe, a także elektrokardiografia (EKG).
Co się dzieje z osobą chorą na zawał?
Objaw zawału, który wysuwa się na pierwszy plan, to ból. Jest on bardzo silny, pacjenci opisują go jako gniotący, ściskający, opasujący lub dławiący (charakter kłujący ma on tylko w 10% przypadków). Nie ustępuje po odpoczynku ani po przyjęciu nitrogliceryny.
Trwa powyżej 20 minut. Zlokalizowany jest zamostkowo, obejmuje większy obszar (klasycznie nie jest ograniczony ani punktowy). Promieniuje najczęściej do lewego ramienia, lewego barku, żuchwy, okolicy międzyłopatkowej, rzadziej może rzutować również do nadbrzusza, czy prawej ręki.
Nie zawsze podczas zawału występuje ból! Należy pamiętać, że w 15-20% przypadków, szczególnie u osób z cukrzycą lub w starszym wieku, może dochodzić do tzw. niemego zawału, czyli zawału bezbólowego.
Kolejne objawy zawału to: duszność, uczucie słabości, zawroty głowy. Mogą się również zdarzyć omdlenia, poczucie lęku, strachu, poty, nudności, wymioty, stany podgorączkowe.
Podczas zawału często obserwujemy spadek ciśnienia krwi. Nie jest to jednak regułą, ponieważ może być ono również prawidłowe lub podwyższone.
Bardzo często chorobie towarzyszą zaburzenia rytmu serca, które stwierdza lekarz podczas badania.
- U starszych osób, jako kolejny symptom może pojawić się splątanie (zaburzenie świadomości), będące wynikiem towarzyszących zawałowi zaburzeń krążenia mózgowego.
- Skąd pewność, że to zawał?
- Oprócz objawów, jakie miała dana osoba, lekarzowi do stwierdzenia zawału są jeszcze potrzebne wyniki EKG, badań laboratoryjnych i badań obrazowych.
- O czym mówi wynik EKG?
Elektrokardiogram pozwala rejestrować potencjały elektryczne serca. Zawał powoduje, że w sercu tworzy się „dziura elektryczna”, przez co wynik badania jest inny od prawidłowego.
EKG wykonuje się poprzez przyczepienie specjalnych elektrod do klatki piersiowej. Wynik badania w ciągu pierwszych 24 godz.
choroby może być prawidłowy, dlatego musi być ono powtórzone co najmniej dwa razy w różnych odstępach czasu.
EKG umożliwia ocenę wielkości i lokalizacji zawału (np. ściana boczna, ściana dolna), a także jego czas trwania.
Markery biochemiczne zawału
Zawał serca powoduje wzrost stężenia pewnych markerów biochemicznych we krwi. Ich stężenie jest ważne, aby postawić odpowiednią diagnozę i monitorować przebieg choroby.
Dlatego podczas pobytu w szpitalu często musi być pobierana krew. Do markerów martwicy mięśnia sercowego należy: troponina sercowa, kinaza kreanitynowa (CK-MB) i mioglobina.
W diagnostyce ważne są również wartości OB, stężenie białka ostrej fazy (CRP) i liczba leukocytów.
Zobacz też: Badania laboratoryjne w diagnostyce chorób serca
Badania obrazowe wykonywane przy podejrzeniu zawału serca
RTG klatki piersiowej również bywa pomocne w ustalaniu prawidłowego rozpoznania.
Echokardiografia spoczynkowa (echo serca) pozwala ocenić zarówno odchylenia od normy w budowie serca jak i w jego pracy, które nastąpiły w wyniku jego niedokrwienia i martwicy.
Koronografia ma bardzo ważną rolę, ponieważ pozwala ustalić czy leczenie inwazyjnie jest możliwe i konieczne.
Zmiany i nieprawidłowości w wyżej wymienionych badaniach pomagają ustalić lekarzowi czy dana osoba jest chora na zawał mięśnia sercowego czy może jest to inne zaburzenie kardiologiczne. Podsumowując, zawał mięśnia sercowe daje zarówno objawy kliniczne (ból, niepokój, poty itd.), jak i charakterystyczne odchylenia w badaniach laboratoryjnych i obrazowych.
Polecamy: Badanie radiologiczne klatki piersiowej – jakie ma znaczenie w diagnostyce chorób serca?
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!
Zawał serca – działaj szybko, gdy zaatakuje
Zawał serca jest jedną z najczęstszych przyczyn zgonów na całym świecie. Objawy, które pomogą nam go rozpoznać, to m.in. ból w klatce piersiowej, duszność, poty, dreszcze i niepokój. Choć przychodzi znienacka, tak naprawdę latami zabiegamy o jego wizytę, wcale nie zdając sobie z tego sprawy.
Zawał serca to cichy zabójca, przed którym w dalszym ciągu niełatwo się uchronić. Każdego dnia niemal 300 osób przechodzi zawał. Choć nieco częściej zapadają na niego panowie, to dla pań bywa zdecydowanie groźniejszy. Umieralność w ciągu pierwszych dwunastu miesięcy od zawału wynosi 10 proc. u mężczyzn i aż 45 proc. u kobiet.
Kompendium wiedzy: Zawał serca – objawy, przyczyny, pierwsza pomoc. Czy zawał serca boli?
Jakie szkody powoduje zawał serca
Zawał serca to powstanie martwicy części mięśnia sercowego z powodu niedostatecznej podaży tlenu, niezbędnego do prawidłowego funkcjonowania narządu. Zwykle bezpośrednią przyczyną jest zamknięcie światła tętnicy wieńcowej na skutek pęknięcia blaszki miażdżycowej lub utworzonego skrzepu, które blokują dopływ krwi do mięśnia.
Zawał serca dokonuje się przeważnie w ciągu kilku godzin.
Początkowo powstaje stan zwany niedokrwieniem, który w miarę upływu czasu (mniej więcej 15−20 minut od całkowitego zamknięcia tętnicy wieńcowej) prowadzi do obumarcia tkanki mięśniowej w niedokrwionym obszarze.
Stąd niezwykle istotną rolę w skutecznym leczeniu odgrywa pierwsza pomoc. Im wcześniejsza faza zawału, tym większa szansa na powrót do pełnej sprawności.
Zawał serca często jest poprzedzony tzw. stanem przedzawałowym. Jest to potoczne określenie, które jest używane w dwóch znaczeniach.
Pierwszym z nich jest zdefiniowanie stanu bezpośrednio poprzedzającego obumarcie komórek mięśnia sercowego, czyli stanu niedokrwienia serca.
O zawale możemy mówić dopiero wtedy, gdy dojdzie do martwicy, faza wcześniejsza często nazywana jest stanem przedzawałowym.
Czytaj również: Ostry zawał serca
Drugie znaczenie tego terminu często stosują lekarze w celu wyjaśnienia pacjentom niestabilnej choroby niedokrwiennej serca, np. choroby wieńcowej lub dławicy piersiowej, która nieleczona może doprowadzić do zawału.
Zawał serca − pierwsza pomoc
Co zrobić, gdy jesteśmy sami w domu i podejrzewamy u siebie zawał? Przede wszystkim postarajmy się nie panikować. Jak najszybciej należy wezwać pogotowie ratunkowe (numer telefonu: 112, gdy dzwonimy z telefonu komórkowego; 999, gdy dzwonimy z telefonu stacjonarnego).
Jeśli mamy w domu aspirynę lub inny lek zawierający kwas acetylosalicylowy, należy go przyjąć. Gdy mamy absolutną pewność, że wystąpił zawał serca, a nasze ciśnienie krwi (skurczowe) jest wyższe niż 90 mmHg, można zażyć również nitroglicerynę.
Jeżeli jednak nie mamy takiej pewności, podanie tego leku może pogorszyć nasz stan.
Te same zasady obowiązują, gdy podejrzewamy zawał u drugiej osoby. W takim przypadku również należy wezwać karetkę pogotowia. Przewożenie chorego do szpitala własnym środkiem transportu jest dopuszczalne tylko w ostateczności. Jeżeli dojdzie do zatrzymania krążenia i oddechu, trzeba bezzwłocznie rozpocząć resuscytację: 30 uciśnięć klatki piersiowej, 2 oddechy.
Zawał serca :
Zawał serca, (potocznie atak serca, łac. infarctus cordis) – seryjny zabójca cywilizowanego świata
Zawał serca – co to jest?
Zawał serca jest spowodowany długotrwałym niedokrwieniem mięśnia sercowego, w wyniku którego jego część obumiera. Na zawał serca chorują najczęściej osoby po 40 roku życia, zwłaszcza mężczyźni, choć po 65 roku życia kobiety chorują równie często. Zawał serca częściej występuje u osób z tzw.
czynnikami ryzyka, do których zaliczamy: palenie papierosów, nadciśnienie tętnicze, cukrzycę, podwyższony cholesterol, występowanie choroby u członków rodziny. Zawał serca jest także związany z różnymi infekcjami, co wpływa na sezonowe zwiększanie się liczby chorych na zawał serca.
Zawał serca to jedna z głównych przyczyn przedwczesnej śmierci.
Zawał serca – Objawy
Zawał serca występuje u osób z dławicą (dusznicą) piersiową, może także być jej pierwszym objawem u ludzi dotąd zdrowych. W rzadkich przypadkach zawał serca jest wywoływany przez inną przyczynę.
Zawał serca objawia się przede wszystkim bardzo silnymi, długotrwałymi (z reguły ponad 20 min.) bólami w klatce piersiowej w spoczynku. Zawał serca może być sprowokowany dużym wysiłkiem fizycznym (podnoszenie ciężarów, szybkie chodzenie, wchodzenie po schodach itp.) lub sytuacją stresową, które mogą powodować pęknięcie blaszki miażdżycowej.
Typowy zawał serca objawia się bólami, które z reguły nie ustępują po zaprzestaniu wysiłku lub zażyciu nitrogliceryny. Bóle powodowane przez zawał serca mają charakter tępy, rozpierający, rozrywający, ściskający, duszący, rwący, palący.
Zlokalizowane są zwykle za mostkiem lub po lewej stronie klatki piersiowej, rzadko z prawej lub w jamie brzusznej – zawał serca ściany dolnej.
Bóle te mogą promieniować (rozchodzić się) do lewego barku, ramienia, łokcia czy dłoni, do szyi, gardła, szczęki lub pleców.
W niektórych przypadkach, zawał serca manifestuje się dolegliwościami o charakterze nietypowym i trudno je rozpoznać – zwłaszcza zawał dolnej ściany serca, w którym często jedynymi dolegliwościami są: ból brzucha, nudności, wymioty, złe samopoczucie.
Chory, u którego wystąpił zawał serca zamiast bólu może również odczuwać duszność („skrócenie oddechu”) i uczucie ciężaru na klatce piersiowej. Zawał serca często powoduje znaczne osłabienie, które może prowadzić do zasłabnięcia i utraty przytomności.
Często chorzy na zawał serca odczuwają silny lęk i są „zlani” zimnym potem. U chorego na zawał serca ciśnienie tętnicze krwi może być normalne, niskie lub wysokie. Tętno z reguły jest przyśpieszone, może być jednak zwolnione. Zawał serca jest odpowiedzialny za wiele przypadków tzw.
nagłej śmierci sercowej.
Czasami dominującym objawami u chorych, u ktorych wystąpił zawał serca będdzie arytmia serca lub niewydolność serca.
Jeżeli bóle dławicowe są długotrwałe, silne, pojawiają się w spoczynku (bez wysiłku) i w nocy, to jest to bardzo niepokojący sygnał i może to być zawał serca. Dolegliwości takich nie wolno lekceważyć!
Może się zdarzyć, że niespodziewanie dowiecie się Państwo, że przebyliście zawał serca! Jak to możliwe? Otóż, różni ludzie różnie reagują na ból (zwłaszcza osoby z cukrzycą mogą go odczuwać znacznie słabiej) co powoduje, że przy słabiej nasilonych dolegliwościach (często spowodowanych przez „mały” zawał serca) nie szukają pomocy lekarskiej.
- Zawał serca – następstwa
- · Przebyłeś zawał serca? kliknij tutaj aby znaleźć kardiologa
Zawał serca to bardzo poważna choroba prowadząca do śmierci w około 40-50% przypadków. Największy odsetek chorych na zawał serca umiera przed przybyciem do szpitala, śmiertelność szpitalna z powodu zawału serca systematycznie się zmniejsza dzięki postępowi kardiologii. Zawał serca ta może prowadzić do znacznego upośledzenia sprawności i może wiązać się z utratą pracy bądź koniecznością ograniczenia swojej aktywności. W wielu przypadkach można jednak temu zapobiec, wcześnie rozpoznając zawał serca i podejmując właściwe leczenie i zdrowy styl życia!
Piotr Bręborowicz, 2002-02-20aktualizacja: 2010-11-27
Co uszkadza serce? 11 najgorszych przyczyn
Wirus grypy wykazuje powinowactwo do wielu tkanek i narządów, namnaża się w nich i tym samym uszkadza je. Jednym z najbardziej narażonych organów jest serce. Z danych wynika, że 25 proc. zawałów serca jest poprzedzonych ostrą infekcją układu oddechowego, a liczba zgonów z powodów kardiologicznych wzrasta po epidemii grypy.
Najczęstszymi powikłaniami kardiologicznymi grypy są: zapalenie mięśnia sercowego, zapalenie osierdzia, zaostrzenie przewlekłej niewydolności serca i ostre zespoły wieńcowe. Grypa jest dla serca niezwykle niebezpieczna.
Na przykład przebieg wirusowego zapalenia mięśnia sercowego po infekcji grypowej jest nieprzewidywalny i ma galopujący charakter – może się zakończyć nagłym zgonem sercowym, wstrząsem kardiogennym lub całkowitym wyzdrowieniem. Co ciekawe, może to dotyczyć osób bardzo młodych, które przed zachorowaniem na grypę były całkowicie zdrowe.
Aby zminimalizować ryzyko wystąpienia powikłań pogrypowych, chory powinien zostać w domu, wygrzać się, przyjmować leki zmniejszające objawy choroby, m.in. gorączkę, katar czy kaszel. Przyjmowanie antybiotyków jest bezcelowe – nie działają na wirusy.
Nadciśnienie tętnicze
Nadciśnienie tętnicze nie boli i zwykle nie daje żadnych objawów… do czasu rozwoju powikłań, np. chorób serca. Jest ono jednym z najistotniejszych czynników zwiększających ryzyko niewydolności serca, niezależnie od wieku. Długotrwale utrzymujące się wysokie wartości ciśnienia tętniczego niszczą ściany naczyń krwionośnych.
Opór, jaki stawiają sercu, sprawia, że musi ono pompować więcej krwi z większą siłą. To skutkuje pogrubieniem ścian serca. Z czasem stają się one gorzej odżywione i pompują mniej krwi do naczyń, co nie wystarcza na pokrycie potrzeb całego organizmu.
Objawami niewydolności serca są: duszność, obrzęki, nagły przyrost ciała, utrata apetytu, zaburzenia rytmu serca.
Nieprawidłowe stężenie cholesterolu
Zbyt wysokie stężenie cholesterolu, a właściwie ‘złego cholesterolu’, czyli LDL, prowadzi do odkładania się substancji tłuszczowych w ścianach naczyń (miażdżyca).
W wyniku czego dochodzi najpierw do zwężenia, a następnie zamknięcia tętnicy. Konsekwencją tego jest upośledzenie ukrwienia różnych narządów.
Jeśli dotyczy to tętnic prowadzących krew do serca, konsekwencją może być zawał serca.
Nadużywanie alkoholu
Alkohol i produkty jego przemiany mają niekorzystny wpływ na układ krążenia. Zaburzają akcję serca, gwałtownie rozszerzają lub zwężają naczynia krwionośne.
U osób nadużywających alkohol dochodzi do długotrwałego zaburzenia akcji serca, prowadzącego do jego trwałego uszkodzenia. Objawami choroby mięśnia sercowego wywołanej alkoholem są m.in.
: dodatkowe skurcze serca, podwyższone ciśnienie tętnicze, bóle okolic serca o różnym natężeniu, przewlekle skrócony oddech (duszność).
Palenie papierosów
Wypalenie paczki papierosów dziennie zwiększa ryzyko zawału aż czterokrotnie. Zawarta w tytoniu nikotyna i substancje chemiczne (tlenek węgla, cyjanowodór, aceton, arsen, kadm, ołów, nitrozaminy oraz formaldehyd) podnoszą ciśnienie tętnicze krwi i przyspieszają akcję serca.
Ponadto prowadzą do zmian miażdżycowych w naczyniach, upośledzając w nich przepływ krwi. Do serca dociera mniej tlenu i substancji odżywczych, a w sytuacji zablokowania przepływu krwi dochodzi o martwicy mięśnia sercowego (zwanej zawałem). Szkodliwe dla serca jest również tzw.
bierne palenie (zwiększa ono ryzyko chorób układu krążenia o 30 proc.).
Cukrzyca
Cukrzyca może przez wiele lat nie dawać żadnych objawów, ale dewastuje organizm. Gdy we krwi jest zbyt dużo glukozy, jej cząsteczki wchodzą do komórek wyściełających naczynia krwionośne i prowadzą do ich nieodwracalnej degeneracji.
Przyspiesza to zmiany miażdżycowe i zwężenie naczyń krwionośnych, a w konsekwencji niedokrwienie narządów wewnętrznych, przede wszystkim serca, mózgu, nerek, oczu, kończyn dolnych. W praktyce oznacza to, że chorzy na cukrzycę np. chorują na zawał serca 3-4 razy częściej niż osoby bez cukrzycy.
Niestety wysoki poziom glukozy we krwi uszkadza również nerwy obwodowe, dlatego chorzy z cukrzycą często nie odczuwają żadnych dolegliwości, mimo zaawansowanej choroby serca. Należy zatem zachować czujność kardiologiczną u osób chorych na cukrzycę.
Nieprawidłowe odżywianie
Dieta ma niebagatelne znaczenie, by utrzymać serce w dobrym zdrowiu. Sercu szkodzą tłuszcze trans, które są w żywności typu fast food, np. frytkach, chipsach, hamburgerach, pizzy. Szkodliwe jest również czerwone mięso, kiełbasy, gazowane napoje, słodycze.
Wszystkie te produkty przyczyniają się do powstawania miażdżycy i tym samym do niewydolności serca. Dietą, która najlepiej ‘dba’ o nasze serce jest dieta śródziemnomorska. Znaczenie ma również ilość spożywanych pokarmów. Jeśli jemy za mało, organizm ulega samozniszczeniu, bo nie dostaje odpowiedniej porcji składników odżywczych.
Jeżeli jemy za dużo, obrastamy tkanką tłuszczową i pracujemy na rozległą miażdżycę.
Przyspieszona akcja serca (tętno)
Częstość akcji serca (tętno) jest jednym z ważniejszych parametrów życiowych. Zmiana rytmu serca może informować np. o stresie, chorobie tarczycy, zakażeniu w organizmie, wstrząsie. Przyspieszone tętno może świadczyć, np.
o pęknięciu blaszki miażdżycowej, czyli przyczynie zamknięcia tętnicy i zawału serca. Stale przyspieszone tętno może wiązać się ze skróceniem życia lub wpływać na rozwój nadciśnienia tętniczego. Im serce uderza szybciej, tym większe zagrożenie.
Ludzie, których serca biją wolniej (60–65 razy na minutę), żyją dłużej.
Stres
Stres, zwłaszcza ten utrzymujący się długotrwale, ma ogromny wpływ na nasze serce. Zdaniem kardiologów każda stresująca sytuacja powoduje spustoszenie w naszym organizmie i przybliża nas do zawału serca.
Jeśli jesteśmy zestresowani, nie odżywiamy się właściwie, zdarza się, że sięgamy po alkohol, źle sypiamy, a więc jesteśmy przemęczeni. To wszystko przekłada się na kondycję serca i prowadzi do jego uszkodzenia.
Nadwaga i otyłość
Tkanka tłuszczowa negatywnie wpływa na układ sercowo-naczyniowy oraz na metabolizm organizmu. Jest ona przyczyną rozwoju m.in. nadciśnienia tętniczego, cukrzycy typu 2, miażdżycy i zakrzepicy. Choroby te przyczyniają się do wystąpienia zawału serca. Im jesteśmy grubsi, tym szybciej rośnie ryzyko kardiometaboliczne, czyli zwiększa się liczba czynników wywołujących choroby serca, naczyń.
Psychika… serca
Zdaniem kardiologów są dwa typy osobowości, które negatywnie wpływają na serce i układ krążenia. Typ A charakteryzuje osoby, które współzawodnictwo mają we krwi. Są stale gotowe do działania, nie potrafią się odprężyć, bardzo rzadko chodzą na urlop. Żyją w ciągłym stresie.
To właśnie ich często dopada zawał serca. Drugim typem są osoby, które w życiu są bezradne wobec codziennych problemów, są wycofane, łatwo wpadają w depresję, mają tendencję do przeżywania negatywnych emocji.
One również narażone są na zaburzenia układu krążenia oraz chorobę niedokrwienną serca.