Czopy w gardle – przyczyny, leczenie, domowe sposoby

Czopy w gardle – przyczyny, leczenie, domowe sposoby

Fotografia: Shutterstock.com

Domowe sposoby na anginę warto zastosować mimo konwencjonalnego leczenia. Lekarz w takim przypadku podaje antybiotyki, jednak ból gardła można łagodzić babcinymi sposobami. Pomogą płyny, zioła, syrop z cebuli, nieoceniony czosnek i miód. Jak jeszcze można leczyć anginę w domu? Sprawdź!

Domowe sposoby na anginę warto stosować niezależnie od leków, które przepisze laryngolog. Angina to choroba zakaźna wywołana przez paciorkowce i jedna z najczęstszych przyczyn bólu gardła.

 Jej objawy to gorączka powyżej 38 stopni Celsjusza, powiększone węzły chłonne, przekrwione migdałki, silny ból gardła i osłabienie.

Jeśli zaobserwujesz u siebie powyższe symptomy, nie zwlekaj z wizytą u lekarza. 

Nieleczona angina może skutkować w przyszłości powikłaniami takimi jak: zapalenie zatok, ropnie w okolicy migdałków czy zapalenie stawów. Specjalista wdroży antybiotykoterapię, jednak nawet jeśli jesteśmy już w trakcie leczenia, ostry ból gardła możemy łagodzić, stosując domowe sposoby na anginę. 

Zobacz także: Domowe sposoby na grypę. Jak leczyć grypę, zanim odwiedzisz specjalistę?

Domowe sposoby na anginę – płyny

Podczas anginy gorączka przekracza często 38 stopni Celsjusza. Dlatego ważne jest, aby dużo pić. Najlepsza będzie niegazowana woda, herbata czy świeżo wyciskane soki.

Regularne picie jest szczególnie istotne u małych dzieci, u których choroba objawia się nasilonymi potami i wymiotami.

 Ból towarzyszący przełykaniu można łagodzić, stosując w pierwszych dniach choroby dietę półpłynną.

Domowe sposoby na anginę – zioła

W złagodzeniu bólu gardła pomoże płukanka o składzie: maliny, szałwia oraz rumianek. Jak przygotować taki roztwór? Wymieszaj po 20 g liści maliny i szałwii oraz kwiatów rumianku. Tak przygotowaną mieszankę zalej szklanką wrzącej wody i zaparzaj przez 15 minut pod przykryciem. Płucz gardło i jamę ustną kilka razy dziennie.

Jeśli nie lubisz płukać gardła, możesz pić napary z ziół. Jakie będą najlepsze? Możesz sięgnąć po takie herbatki, jak: lipa, rozmaryn, rumianek, tymianek, szałwia czy jeżówka. Pij je 3-4 razy dziennie.

Domowe sposoby na anginę – syrop z cebuli

Dobrym domowym sposobem na anginę jest syrop z cebuli. Do jego przygotowania potrzebne będą: 3 duże cebule, łyżka cukru lub miodu. Cebulę kroimy w talarki, które układamy w słoiku. Całość zasypujemy cukrem lub polewamy miodem. Słoik odstawiamy na jedną noc, a następnie jego zawartość odsączamy przez sitko. Tak przygotowany syrop pijemy 2 lub 3 razy dziennie po jednej łyżce.

Domowe sposoby na anginę – czosnek

Ból gardła w anginie można też próbować leczyć, stosując syrop z czosnku. Czosnek to naturalny antybiotyk, który niszczy bakterie, a także zawiera wiele witamin:  A, C, PP, B1 i B2.

 Dla wzmocnienia odporności jeden ząbek czosnku można podać z jedzeniem np. na kromce chleba lub dodać do mleka z miodem.

 Pamiętajmy, że cebula i czosnek zachowują swoje antybakteryjne właściwości, gdy są spożywane na surowo.

Zobacz także: Domowe sposoby na ból ucha. Jak pomóc sobie i dziecku?

Domowe sposoby na anginę – sok z kiszonych buraków

Niewiele osób go stosuje, a szkoda. To jeden z najskuteczniejszych domowych sposobów na anginę. Jak przygotować sok z buraków pomocny przy anginie ropnej? Potrzebujemy 5 dużych buraków, które ucieramy na surowo.

Odciskamy sok, dodajemy sok z całej cytryny oraz 3 łyżki miodu rozpuszczone w 150 gramach wody. Całość mieszamy, nie gotujemy. Gardło płuczemy co 3 godziny. Już po upływie jednego dnia ropne naloty powinny się zmniejszyć.

Domowe sposoby na anginę – sól

Sól kuchenna to jeden z najstarszych domowych sposobów na anginę. Ma właściwości przeciwbakteryjne i może być stosowana do płukania gardła jako środek dezynfekujący.

 Aby przygotować płyn do płukania gardła, w szklance letniej wody rozpuszczamy 1,5–3 łyżeczki soli.

Można zastosować dowolną sól, ale trzeba pamiętać, by roztwór nie był silniejszy niż 30% (50 ml wody i 3 łyżeczki soli), bo może to skutkować podrażnieniem gardła. Gardło płuczemy co 2–4 godziny przez co najmniej 2 minuty. 

Domowe sposoby na anginę – miód

Miód lipowy to naturalny antybiotyk działający przeciwgorączkowo i przeciwkaszlowo. Miód wrzosowy ma właściwości antyseptyczne, więc sprawdzi się w stanach zapalnych jamy ustnej. Miód spadziowy z kolei działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie. 

Czopy ropne w gardle – dlaczego powstają? Jak się ich pozbyć?

Czopy w gardle – przyczyny, leczenie, domowe sposoby

Fot.: bravissimos / stock.adobe.com

Czopy ropne w gardle mogą przebiegać bez objawów lub powodować dyskomfort skłaniający do rozpoczęcia leczenia. Najlepiej udać się do laryngologa, który doradzi metodę leczenia. Dodatkowo warto zastosować domowe sposoby eliminacji czopów w gardle i zapobiegania ich nawracaniu.

Czopy na migdałkach podniebiennych to inaczej kamienie migdałkowe. Są to białe grudki, które mogą utrudniać połykanie, wywoływać nieprzyjemne uczucie kłucia, blokady czy nawet ból. Rzadko jest to bardzo uciążliwa dolegliwość, choć ze względu na nieprzyjemny zapach z ust, jaki jej towarzyszy, może stanowić dyskomfort.

Czym dokładnie są czopy ropne w gardle?

W prawidłowych warunkach ściany gardła i powierzchnie migdałków są pokryte gładką błoną śluzową.

Częste infekcje górnych dróg oddechowych, zła higiena jamy ustnej powodują, że błona śluzowa ulega „przebudowie”.

Powierzchnia migdałków gardłowych przestaje być bowiem już taka gładka, zaczynają gromadzić się na niej patogeny stanowiące źródło dla zakażeń jamy ustnej, próchnicy i innych chorób.

Czopy ropne w gardle to białe grudki powstające na skutek połączenia się wydzieliny dróg oddechowych z grzybami i bakteriami. Do powstawania czopów w gardle przyczyniają się częste infekcje zatok, a spływająca po tylnej ścianie gardła wydzielina, będąca doskonałą pożywką dla bakterii, tworzy w kryptach migdałków kamienie, czyli czopy.

Osoby palące papierosy również mają do tego skłonność. Istotnym czynnikiem ryzyka jest ponadto przewlekła antybiotykoterapia zaburzająca naturalną mikroflorę jamy ustnej.

Czopy w gardle są zróżnicowane pod względem liczebności i wielkości. Mogą być pojedyncze lub bardzo liczne; wielkości niewielkiego ziarenka bądź osiągać średnicę kilku centymetrów.

Od tego też uzależnione są objawy, jakie dają.

Czopy ropne w gardle a angina ropna

Czasami wystarczy tylko jedna angina ropna o ciężkim przebiegu, by powstały czopy ropne w gardle. Angina to zapalenie gardła i migdałków podniebiennych. Najczęściej ma podłoże wirusowe, jednak może być też wywołana przez paciorkowce i inne bakterie.

Skutkiem infekcji jest przebudowa migdałków, ich powiększenie. Migdałki po ostrej infekcji bakteryjnej mogą poprzerastać, włóknieć, co powoduje, że w ich strukturze tworzą się różnego rodzaju krypty i kanały sprzyjające retencji wydzieliny i drobnoustrojów.

Migdałki zmieniają się trwale, nigdy nie powracają do pierwotnej struktury, co powoduje, że tworzenie się czopów w gardle jest tendencją utrzymującą się już stale.

Dlatego konieczna jest profilaktyka w postaci odpowiedniego leczenia i zastosowania antybiotykoterapii w przypadku anginy o podłożu paciorkowcowym.

Czopy ropne w gardle – objawy

Czopy w gardle mogą przebiegać bezobjawowo, jeśli są małe. Powodują wówczas jedynie nieprzyjemny zapach z ust. Do innych dolegliwości czopów ropnych w gardle zalicza się:

  • uczucie blokady w gardle,
  • wrażenie obecności ciała obcego w gardle,
  • trudności z przełykaniem.

Czopy ropne w gardle – leczenie

W przypadku wystąpienia jakichkolwiek objawów z powyższych lub stwierdzenia obecności białych, ropnych czopów w gardle, konieczna jest wizyta u laryngologa.

Nie ma metody, która zupełnie usunęłaby ryzyko ponownego powstawania, jednak wiele domowych metod może przyczynić się do zmniejszenia częstotliwości. Przede wszystkim konieczna jest odpowiednia higiena jamy ustnej.

W domowych warunkach można płukać jamę ustną różnymi naparami o działaniu ściągającym i antybakteryjnym, jak szałwia, rumianek, ocet winny. Można również zastosować gotowe apteczne preparaty o działaniu odkażającym.

Nie wolno próbować samodzielnie wyciskać czopów ropnych! Wizyta u laryngologa pozwala potwierdzić rozpoznanie. Metody inwazyjne stosowane w leczeniu czopów w gardle, szczególnie nawracających, to np. usunięcie migdałków.

Wykonuje się je jednak tylko w ostateczności, zwłaszcza jeśli czopom towarzyszą nawracające ostre zapalenia migdałków gardłowych. Inną metodą leczenia czopów ropnych w gardle jest kryptoliza.

To zabieg, który polega na spłyceniu krypt migdałkowych, co powoduje, że stają się mniejsze i płytsze, a migdałki nabierają ponownie w miarę regularną strukturę. Metoda wymaga jednak wykonania kilku zabiegów.

Niekiedy laryngolog może uznać za konieczne przeleczenie czopów antybiotykiem. Do domowych sposobów profilaktyki zalicza się natomiast rzucenie palenia. Warto pomyśleć o suplementacji probiotyków, czyli substancji pomagających odbudować naturalną florę bakteryjną, która stanowi barierę przed patogenami w jamie ustnej.

Czy artykuł okazał się pomocny?

Kamienie migdałkowe – leczenie i usuwanie

Czopy w gardle – przyczyny, leczenie, domowe sposoby Wyobraź sobie sytuację, gdy wybierasz się na spotkanie. Czy to biznesowe, czy po prostu ze znajomymi – zawsze się do niego przygotowujesz. Bierzesz prysznic, prasujesz koszulę i myjesz zęby. Niestety Twoim problemem jest uporczywie nieprzyjemny zapach z ust pomimo tego, że zęby masz zdrowe i dbasz o ich higienę codziennie. Nic nie pomaga. Problemów zdiagnozowanych może być kilka, a jednym z nich są tzw. kamienie migdałkowe.

Mało się o nich słyszy w mediach, ciężko też znaleźć informacje w książkach specjalistycznych, bo to choroba, która jest dość rzadka. Może jednak dotyczyć każdego z nas. Jak się przed nią ustrzec, co zrobić kiedy już wystąpi i jakimi objawami się charakteryzuje? O tym w dzisiejszym artykule.

Czym są migdałki?

Migdałki to część naszego ciała znajdująca się na styku układu pokarmowego i oddechowego, czyli w jamie ustnej i gardle. Wyróżnić możemy tutaj migdałki podniebienne, migdałek gardłowy, zwany też trzecim, migdałki trąbkowe, oraz pasma boczne i grudki na tylnej ścianie gardła.

You might be interested:  Wyrywanie ósemki (ekstrakcja) – kiedy, czy boli i jak wygląda?

Mają one za zadanie zatrzymać drobnoustroje i inne patogeny, które dostają się do organizmu wraz z pokarmem oraz powietrzem. Choroby migdałków dotykają wielu ludzi. Nie ma tutaj reguł. Choroba dotyka 10% naszej populacji.

Najczęściej pojawiają się u dzieci, choć zdarza się, że dotykają dorosłych. 

Kamienie migdałkowe – wstydliwy problem

Kamienie migdałkowe (zwane również detrytem lub debrisem) to niewielkie grudki gromadzące się w kryptach migdałkowych, które tworzą się w nieregularnej strukturze migdała, wywołanej przez liczne infekcje bateryjne i wirusowe.

Krypty i uchyłki migdałkowe mogą również powstać przez uraz mechaniczny, czy przez zwykłe podrażnienie tylnej ściany gardła. Zdrowy migdał ma regularny kształt i gładką powierzchnię. Zapalenie migdałków, do którego mogą przyczynić się kamienie migdałkowe jest typowym przebiegiem tej choroby.

Zwykle kończy się to ich wycięciem, ale jest to ostatecznością.

Skąd to się bierze?

Jeśli zauważmy lub poczujemy białe złogi zalegające na tylnej ścianie gardła, którym jednocześnie towarzyszy przewlekły nieprzyjemny zapach z jamy ustnej pomimo prawidłowej higieny to istnieje duże prawdopodobieństwo, że mamy kamienie migdałkowe.  

Kamienie migdałkowe tworzą się w wyniku: 1.    odkładania się resztek pożywienia (w przypadku nieprawidłowej higieny zmiany te postępują o wiele szybciej)  2.    gromadzenia się martwych białych krwinek (częstym objawem jest powiększenie węzłów chłonnych – migdałki są organem pamięci odpornościowej, w których białe krwinki powstają)

3.    działania bakterii beztlenowych jamy ustnej.

Składają się one z nagromadzonych resztek pokarmu, komórek złuszczonego nabłonka, martwych białych krwinek, kryształów cholestyny, złogów węglanu oraz fosforanu wapnia oraz bakterii i drobnoustrojów.

Migdałki mają elastyczną strukturę dzięki czemu w początkowych stadiach kamienie są trudno wyczuwalne – mają wtedy wielkość ok. kilku milimetrów średnicy, jednak gdy ich rozmiary przekroczą centymetr może pojawić się uczucie obcego ciała w gardle.

Mogą pojawiać się wtedy uczucie dyskomfortu oraz odruchy wymiotne. Większe kamienie mogą wywołać reakcję zapalną, dlatego nie należy lekceważyć problemu.

Mogą przybierać barwę od kremowej, poprzez żółtawą, do lekko zielonej. Konsystencja jest zwarta, jednak są one miękkie i łatwo można je rozetrzeć. Łatwo odróżnić je od treści ropnej, lejącej i ciągnącej się występującej np. w anginie lub w przebiegu zapalenia gardła.

Halitoza to nie tylko brak higieny!

Niezależnie od wielkości kamieni migdałkowych mają one bardzo nieprzyjemny, wręcz cuchnący zapach i mogą być przyczyną halitozy. Spowodowane jest to zawartością lotnych związków siarki (np.

siarkowodoru) będących wynikiem działania bakterii beztlenowych. Nie można zapomnieć, że zawartość krypt nieustannie omywana jest enzymami ślinowymi i otaczana bakteriami, przez co ulega gniciu.

Nieprzyjemny zapach może nie być przez nas odczuwalny, ale przez innych z naszego otoczenia jest łatwo wykrywalny.

Dobra diagnoza to podstawa

Chorobę można łatwo pomylić z anginą i w tym przypadku antybiotyki będą całkowicie nieskuteczne. Nie jest to infekcja bakteryjna, którą leczymy antybiotykiem i lek ten będzie tylko pogarszał ogólny stan chorego.

Walka z kamienia migdałkowymi ma charakter przewlekły. Ich pierwsze pojawienie się jest najczęściej zapowiedzią ich stałego odtwarzania. Odbudowują się w czasie 2-20 dni. Gdy kamień osiągnie odpowiedni rozmiar, można go łatwo usunąć przez odkaszlnięcie. Nie jest to jednak sposób leczenia tej dolegliwości.

Leczenie kamieni migdałkowych

Doraźnym sposobem leczenia jest wypłukiwanie kamieni migdałkowych przez codzienne, regularne płukanie jamy ustnej naparami ziołowymi o właściwościach przeciwzapalnych np. z szałwii, roztworem wody utlenionej lub płynami odkażającymi.

Kamienie można też mechanicznie usuwać szpatułką lub patyczkiem. Jednak jest to metoda żmudna, gdyż wymaga dużej wprawy.

Nieumiejętne usuwanie może także podrażnić śluzówkę i powodować dolegliwości bólowe oraz pogarszać stan błony śluzowej gardła.

Usuwanie kamieni migdałkowych 

Z pomocą jak zawsze przychodzi laser. Waporyzacja, gdyż tak nazywa się zabieg, ma na celu zamknięcie krypty. Jeśli wykonywany jest za pomogą energii cieplnej lasera lub energii prądu o zmiennej częstotliwości. Można go też wykonać za pomocą ciekłego azotu.

Wtedy nazywał się on będzie kriolizą lub krioablacją. Zabieg wykonywany jest z reguły w znieczuleniu miejscowym, po oczyszczeniu mechanicznym krypty. Choć zabieg niemal bezbolesny, to po zabiegu odczuwalny jest dyskomfort spowodowany odczynowym obrzęk migdałków.

Jedyną skuteczną i trwałą metodą pozbycia się tego problemu jest chirurgiczne wycięcie migdałków. Jest to sposób radykalny, ale ostateczny. Choć skuteczny, to brak migdałków wiąże się z konsekwencjami, w szczególności dla układu odpornościowego.

Lekarz na pewno podpowie najlepiej

Kamienie migdałkowe nie są groźne dla naszego zdrowia. Jeśli zidentyfikowałeś u siebie tę dolegliwość, zgłoś się do laryngologa. Specjalista pomoże ci uporać się z nieświeżym oddechem oraz towarzyszącym bólem. Dobierze odpowiednie leczenie do twoich potrzeb. Może się także okazać, że objawy są przyczyną innej choroby, dlatego najlepiej wykonać badania pod okiem lekarza.

Angina – antybiotyki czy kuracje naturalne?

Prawdziwa angina to zapalenie migdałków podniebiennych wywołane przez wirusy lub bakterie, inaczej niż przy przeziębieniu, które powodowane jest tylko przez wirusy i przy którym ból gardła jest tylko jednym z możliwych objawów.

Nie każdy ból gardła świadczy o anginie

Charakterystyczne objawy tej choroby to silne zaczerwienienie gardła, białe czopy na migdałkach i metaliczny smak w ustach. Język także bywa obłożony – grubym, białym „kożuchem”. Warto też pamiętać, że anginowy ból gardła jest bardzo silny.

Dziecko skarży się, że boli, gdy pije, ale także gdy przełyka ślinę. Bardzo często chorobie towarzyszy wysoka gorączka, czasem również bóle głowy albo stawów. Złe samopoczucie, będące jednym z symptomów anginy, trochę przypomina objawy grypy.

U dzieci można też czasem wyczuć z ust charakterystyczny nieprzyjemny ropny zapach.

Jeśli nie mamy pewności, czy to, co widzimy w gardle, to nalot świadczący o anginie, możemy kupić w aptece tzw. strep test wykrywający paciorkowce (czyli bakterie, które mogą być przyczyną anginy).

Jeśli wynik jest pozytywny, natychmiast idźmy z dzieckiem do lekarza. Ważne jest też wykonanie morfologii krwi i badania CRP.

To różnicuje anginy wirusowe i bakteryjne, a także – bardzo podobną w obrazie klinicznym – mononukleozę.

Ważne: Jeśli chorobie, która wydaje się anginą, towarzyszy jasnoróżowa wysypka, a język dziecka jest malinowy, to prawdopodobnie mamy do czynienia ze szkarlatyną.

Leczenie anginy: antybiotyki czy kuracje naturalne

Jeśli lekarz rozpozna anginę wirusową lub mononukleozę, możemy z bardzo dobrym skutkiem sięgnąć po leki homeopatyczne takie jak Belladonna, Phytolacca, Ailanthus glandulosa czy Mercurius solubilis. Natomiast jeśli mamy potwierdzenie, że choroba ma podłoże bakteryjne, lekarz z pewnością przepisze antybiotyk.

I w przypadku tej dolegliwości błędem byłaby rezygnacja z podania go dziecku. Angina bakteryjna to poważna choroba, której zlekceważenie może doprowadzić do powikłań (np. gorączka reumatyczna czy zapalenie nerek w przypadku paciorkowcowego tła choroby), więc nie ma z nią żartów i lepiej nie ryzykować.

Leczenie naturalne może wspierać działanie antybiotyku, ale w tym przypadku go nie zastąpi. Warto też wiedzieć, że jeśli mononukleoza zostanie mylnie zdiagnozowana jako angina bakteryjna i podane zostaną antybiotyki z grupy amoksycylin, to efektem może być wysypka.

W takiej sytuacji trzeba natychmiast powiadomić o tym lekarza.

Antybiotyk podany na zapas nie zapobiegnie anginie

Przez pierwsze dwa dni od chwili, gdy dziecko zacznie mówić, że odczuwa ból gardła, warto zastosować leczenie domowe naturalnymi środkami. W tym czasie należy obserwować malucha i sprawdzać, czy choroba się nie rozwija.

Leczenie antybiotykiem, którego często domagają się rodzice w przekonaniu, że w ten sposób zapobiegną rozwojowi choroby, nie jest wskazane. Takiego leku nie da się zastosować na zapas. Można natomiast z powodzeniem podawać maluchowi inne środki, które zmniejszą ryzyko rozwoju choroby.

Przy bólu gardła, o ile jeszcze nie pojawił się biały nalot, warto zastosować homeopatyczny preparat o nazwie Belladonna. Pomoże on nie tylko w złagodzeniu bólu, ale także w zbiciu gorączki. Jeśli zaglądając dziecku do gardła, widzimy, że jest ono różowe i spuchnięte, można podać preparat Apis Mellifica.

A gdy gardło jest bardzo mocno zaczerwienione, a ból promieniuje do uszu – Phytolacca decandra. Przy nieprzyjemnym zapachu z ust, który czasem towarzyszy zapaleniu gardła, sprawdzi się natomiast Mercurius solubilis.

Warto też stosować domowe sposoby łagodzące dolegliwości – w przypadku starszych dzieci zaleca się płukanie gardła naparem z rumianku, szałwii albo wodą z sodą, która dezynfekuje i działa przeciwzapalnie. Mniejszym dzieciom, które płukać gardła jeszcze nie umieją, można natomiast co jakiś czas podawać po łyczku napar z rumianku.

Profilaktyka anginy

Skłonność do zapadania na anginę to kwestia predyspozycji indywidualnych, ale także profilaktyki. Jeśli dziecko ma skłonność do angin, możemy sporo zrobić, by je przed nimi chronić. Na przykład zwracając uwagę na to, by gardło nie było narażone na gwałtowne zmiany temperatury.

Jeśli jesteśmy na wakacjach i dziecko chce na lody, to idźmy na nie przed wyjściem na plażę, gdy maluch nie jest jeszcze rozgrzany. Chłodne pokarmy jedzone po plażowaniu mogą się bowiem stać przyczyną anginy. Z tego samego powodu po ciepłym obiedzie nie podajemy dziecku zimnego napoju.

You might be interested:  Refluks żołądkowo-przełykowy – przyczyny, objawy, leczenie, dieta

[natuli]

Migdałki: wycinać czy nie?

Tylko w sytuacjach, w których inne sposoby leczenia nie są skuteczne. Zasadniczo przynajmniej do szóstego roku życia anginy powinno się leczyć zachowawczo. Jeśli jednak dziecko ma bardzo mocno przerośnięty trzeci migdał i z tego powodu nie może oddychać przez nos, to jest to wskazanie do operacji.

Bo jeśli do niej nie dojdzie, powstaje błędne koło – częste anginy powodują, że migdały się powiększają, a powiększone migdały sprzyjają częstym anginom. Warto też wspomnieć, że powodem częstych angin może też być zarzucanie treści żołądkowej do przełyku, czyli refluks spowodowany dysfunkcją zwieraczy przełyku. Czasem jego przyczyną może być zbyt późne spożywanie kolacji.

Najlepiej, by dziecko zjadło ją na około dwie godziny przed położeniem się do łóżka. Inny błąd to jedzenie surowych warzyw po posiłku; ich trawienie długo trwa i ze względu na to może dochodzić do zarzucania kwaśnej treści i drażnienia gardła.

W przypadku leczenia przerostu migdałków podniebiennych można też sięgnąć po leki homeopatyczne Calcarea carbonica, Calcarea iodata czy Baryta carbonica. Stosowanie ich często ratuje dzieci przed operacją.

Konsultacja: lek. med., specjalista medycyny rodzinnej Alina Małmyszko-Czapkowicz Foto: flikr.com/donnieray

Angina w upale

Upał, sam w sobie jest wystarczającym obciążeniem dla organizmu, powoduje zmęczenie i sprzyja osłabieniu układu odpornościowego. Zwłaszcza w przypadku dziecka lub osoby w zaawansowanym wieku. A przy spadku odporności łatwo o atak bakterii i anginę.

Latem jednak najbardziej jesteśmy narażeni na gwałtowne zmiany temperatury, do których organizm nie jest w stanie zaadaptować się w krótkim czasie. Często sami fundujemy sobie niekorzystne dla zdrowia sytuacje.

Przebywamy w chłodnym klimatyzowanym pomieszczeniu, a później wychodzimy z niego na zewnątrz, na upał albo na odwrót – wygrzewamy się w słońcu, a potem wchodzimy nagle do klimatyzowanego sklepu, samochodu. Rozgrzani plażowaniem z ulgą ochładzamy ciało kąpielą w zimnej wodzie.

Takie gwałtowne skoki temperatury to szok dla organizmu. Niekorzystne jest także przemoknięcie i chodzenie później w mokrym ubraniu (co często się zdarza podczas pieszych wycieczek), zwłaszcza gdy temperatura po deszczu szybko się ochładza.

Wszystko to prowadzi do nagłego spadku odporności w organizmie, który staje się podatny na atak chorobotwórczych drobnoustrojów.

Niegroźne dotąd bakterie, które były „uśpione” w gardle czy migdałkach podniebiennych, uaktywniają się i zaczynają gwałtownie namnażać, co wywołuje ostry stan zapalny.

Często spotkamy się z opinią, że anginę powoduje podczas upału jedzenie lodów czy wypicie duszkiem zimnego napoju – gdy w kontakcie z zimnem dochodzi do kurczenia się rozszerzonych ciepłem naczyń krwionośnych błony śluzowej gardła. Nie jest to do końca prawda.

Takie miejscowe krótkotrwałe wychłodzenie nie jest korzystne i może sprawić, że gardło odmówi nam posłuszeństwa.

Może być zaczerwienione, boleć, możemy mieć chrypkę, ale rzadko zdarza się, żeby po zjedzeniu lodów czy wypiciu zimnego napoju w czasie upału doszło w konsekwencji do anginy.

Za anginę odpowiadają bakterie zwane paciorkowcami beta-hemolizującymi grupy A (czyli paciorkowce ropotwórcze), które bytują w jamie ustnej, górnych drogach oddechowych, będąc na co dzień częścią naturalnej flory bakteryjnej. Są niegroźne, ale w sprzyjających okolicznościach (nagły spadek, skok temperatury), zaczynają się niekontrolowanie namnażać, wywołując chorobę.

Ból gardła to nie zawsze angina

Podobnie jak grypa, angina rozwija się nagle. Rano czujemy się dobrze, a wieczorem mamy już silny ból gardła i wysoką gorączkę albo wieczorem kładziemy się zdrowi do łóżka, a rano budzimy się z bólem gardła, który promieniuje aż do ucha. Trudno nam przełknąć ślinę, a czasem w ogóle coś powiedzieć, bo śluzówka gardła jest bardzo obrzęknięta.

Gardło i migdałki podniebienne są mocno zaczerwienione (mają żywo czerwony kolor), rozpulchnione, powiększają się nawet dwukrotnie. Gdy otworzymy buzię przed lustrem, możemy zobaczyć na migdałkach biały, punktowy nalot, czasem tylko w śladowej ilości. W ciągu kilku godzin nalot może zmienić się w masywne śluzowo-ropne czopy.

Z ust wydobywa się nieprzyjemny zapach, który jest skutkiem bytujących na migdałkach bakterii. Węzły chłonne szyjne są powiększone i bolą przy dotykaniu. Typowym objawem anginy jest wysoka temperatura, sięgająca do 40°C.

Oprócz gorączki charakterystyczne dla anginy są także bóle mięśni i stawów, co świadczy o rozsiewaniu się toksyn wydzielanych przez bakterie w organizmie.

Nieco inaczej rozwija się wirusowe zapalenie gardła, które bywa często mylone z anginą. Ale choć i przy nim gardło może silnie boleć, tak, że trudno cokolwiek przełknąć, to infekcja rozwija się stopniowo, w ciągu kilku dni.

Przy zapaleniu gardła najpierw pojawia się drapanie w gardle, które z czasem zamienia się w nasilający się ból. Migdałki są przekrwione i rozpulchnione, ale nie ma na nich białego nalotu, nie występują ropne czopy.

Zapaleniu gardła często towarzyszy katar, kichanie, chrypka, których nie ma przy anginie. Ponadto przy zapaleniu gardła temperatura jest tylko podwyższona, zwykle nie przekracza 38,5°C. Najczęściej przyczyną zapalenia gardła są wirusy.

Może zdarzyć się, że wirusowe zapalenie gardła przejdzie w anginę. Wirusy wywołujące infekcję osłabiają lokalny układ odpornościowy gardła, wtedy bakterie mogą łatwo namnażać się w migdałkach.

– Na migdałkach mogą tworzyć się białe grudki, czopy, które, gdy obejrzymy gardło w lusterku, przypominają anginę, ale w rzeczywistości nie mają nic z nią wspólnego.

Białe czopy mogą powstawać z mieszaniny złuszczonego nabłonka, resztek wydzieliny spływającej z zatok, resztek jedzenia, pozostałości bakterii, która gromadzi się w kryptach migdałków, czyli ich zagłębieniach – tłumaczy dr Katarzyna Bukol-Krawczyk, specjalista medycyny rodzinnej, dietetyk kliniczny i sportowy, pracująca w Poradni KB Medica w Piasecznie. – Czopy te nie bolą, nie towarzyszy im gorączka czy bóle mięśni, czyli objawy charakterystyczne dla anginy. Za to zawsze są przyczyną nieprzyjemnego zapachu z ust, który nie mija po umyciu zębów. Gdy są duże mogą powodować trudności w przełykaniu i pobolewanie gardła. Może zdarzyć się, że pod wpływem kaszlu czop sam wypadnie. W jego usunięciu pomaga płukanie buzi i gardła, np. wodą z dodatkiem sody czy soli albo naparem z szałwii czy rumianku. Antybiotyku się nie stosuje, choć czasem może być potrzebny, gdy z obecnością czopa na migdałkach współwystępuje zapalenie gardła. Jednak nie ma to związku z anginą. Jeśli czop jest duży i nie znika, musi go usunąć laryngolog – wyjaśnia dr Bukol-Krawczyk.

Bez antybiotyku się nie obejdzie

Z objawami anginy trzeba iść do lekarza, domowe metody jej nie wyleczą, mogą jedynie złagodzić dolegliwości. Ponieważ za chorobę odpowiadają bakterie, konieczny jest antybiotyk. Najskuteczniejsza jest penicylina. Jednak nie denerwujmy się, gdy po 1–2 dawkach nie będzie poprawy. Na efekty działania penicyliny trzeba poczekać 1–2 doby.

A gdy już poczujemy się lepiej, nie można przerwać kuracji lub zmieniać dawki leku. Aby angina została wyleczona, antybiotyk trzeba przyjmować do końca, przez ok. 10 dni. W przeciwnym razie jedynie zaleczymy chorobę i osłabimy bakterie (ale ich nie zabijemy!).

Ostry stan zapalny migdałków przejdzie w przewlekły, część bakterii pozostanie w nich „ukryta” i możemy mieć pewność, że zaatakują ponownie przy najmniejszym osłabieniu odporności.

Konsekwencją niedoleczonej anginy może być nie tylko powtórna angina o gorszym przebiegu, ale ropień okołomigdałkowy (to rodzaj bolesnego guza wypełnionego ropą), kłębuszkowe zapalenie nerek (może prowadzić do ich przewlekłej niewydolności), a nawet zapalenie mięśnia sercowego.

Podczas anginy nie musimy leżeć w łóżku, jednak choroba zwykle powoduje osłabienie, więc lepiej przez kilka dni zostać w domu, nie wystawiać się na zmiany temperatury i nie rozgrzewać ciała słońcem, odpoczywać. Zalecana jest lekkostrawna dieta. Pomaga płukanie gardła, np. solą (łyżeczka soli na szklankę wody) lub ziołową mieszanką z apteki. Po leczeniu dobrze jest pojawić się na wizycie kontrolnej u lekarza.

Gdy doskwiera gorączka

W trakcie anginy, którą przechodzimy podczas upałów, trzeba bardziej zadbać o nawodnienie organizmu. Odpowiednia ilość płynów jest potrzebna, bo reguluje temperaturę ciała. A gorączka w upalny dzień to większe ryzyko odwodnienia organizmu. Pić trzeba często, małymi porcjami, zwłaszcza gdy rośnie temperatura.

Najlepiej sprawdzi się niegazowana woda mineralna, letnie herbatki owocowe czy kompot o temperaturze pokojowej. Napotne, rozgrzewające ziołowe napary, np. z lipy czy czarnego bzu, w czasie upałów nie są korzystne, bo dodatkowo „wyciskając” z nas płyny, sprzyjając odwodnieniu.

Natomiast soki, zwłaszcza kwaśne, mogą podrażnić gardło, dlatego też lepiej z nich zrezygnować.

Jeśli temperatura zbliża się do 39 stopni, trzeba zażyć lek na obniżenie gorączki, np. z ibuprofenem lub paracetamolem. Warto też stosować domowe sposoby, np. chłodne okłady na czoło, kark, pod kolanami.

Wystarczy ręcznik zmoczony w zimnej wodzie albo kostki lodu zawinięte w foliową torebkę i ściereczkę. Gorączkę zbije też kąpiel w chłodnej wodzie (ale nie zupełnie zimnej) – to dobry sposób zwłaszcza w przypadku dzieci.

Ciało zanurzamy powoli, szybkie zanurzenie może sprowokować wzrost temperatury.

You might be interested:  Stres a choroby skóry

Źródło: „Smak Zdrowia” 7/2018 (czasopismo dostępne w wybranych aptekach i placówkach medycznych)

Domowe sposoby na ból gardła, migdałków i anginę

Silny ból gardła znacznie komplikuje lub całkowicie uniemożliwia pracę, pogarsza samopoczucie i sprawia duży dyskomfort. Często utrudnia przełykanie śliny i wywołuje uciążliwą chrypkę. Podobny dyskomfort powoduje ból migdałków i angina.

Można sobie z nimi poradzić stosując sprawdzone domowe sposoby.

Spis treści

Ból gardła często zwiastuje przeziębienie. Jednak stosując naturalne sposoby można uchronić się przed niedyspozycją bez wizyty u lekarza, czy w aptece. Należy jednak pamiętać, że jeśli objawy znacznie się nasilają to warto skonsultować się z internistą.

Zobacz też: Grzybica jamy ustnej

Przyczyny bólu gardła

  • Najczęściej przyczyną bólu gardła jest infekcja wirusowa, która może zaatakować ze względu na obniżoną odporność. Można się nią zarazić drogą kropelkową w pracy, komunikacji miejskiej czy sklepie. Wirusy niszczą błonę śluzową, co daje dolegliwości bólowe.
  • Ból sprawia również wysuszona śluzówka gardła. Na jej wysychanie wpływa dym tytoniowy, zanieczyszczone lub bardzo suche powietrze, a nawet krzyk.
  • Umieszczone w gardle migdałki są naturalną tarczą organizmu przed bakteriami i wirusami. Znajdujące się w nich limfocyty zwalczają drobnoustroje, które chcą przez górne drogi oddechowe dostać się do płuc i oskrzeli. Jeśli odporność jest osłabiona mikroby wywołują infekcję. Wtedy przez migdałki przepływa większa ilość krwi i dochodzi do obrzęku, który utrudnia przełykanie. Jeśli pojawi się na nich biały nalot to znak, że zostały zaatakowane przez bakterie z rodziny paciorkowców i najprawdopodobniej rozwinie się z nich angina.

Leczenie anginy

Angina, czyli zapalenie migdałków podniebiennych najczęściej atakuje latem, gdyż wtedy jest najwięcej bakterii. Jej objawami są:

  • bóle gardła,
  • obrzęk migdałków,
  • wysoka gorączka,
  • dreszcze,
  • nudności, 
  • wymioty.

Aby ją wyleczyć trzeba niezwłocznie skontaktować się z lekarzem, który dobierze odpowiedni antybiotyk.

Ważne jest stosowanie leku dokładnie według zaleceń, gdyż za krótka kuracja może być nieskuteczna i dolegliwości powrócą ze zdwojoną siłą. Powikłaniami po niewyleczonej anginie mogą być m.in. zapalenie mięśnia sercowego, stawów oraz nerek.

Jeśli mimo odpowiedniego leczenia anginy często nawracają laryngolog może zaproponować pacjentowi usunięcie migdałków podniebiennych.

  • Zobacz: Usunięcie migdałków – kiedy? dlaczego? jak to wygląda?

Do wyleczenia anginy niezbędny jest antybiotyk, jednak towarzyszący jej ból gardła można łagodzić domowymi sposobami leczenia zapalenia gardła.

Reklama

  • Płucz gardło mieszanką ziołową. Zmieszaj po 20g liści szałwii, maliny i kwiatów rumianku. Zalej szklanką wrzątku jedną łyżkę stołową przygotowanej mieszanki i zaparz pod przykryciem ok 15 min. Przecedź, poczekaj aż osiągnie temperaturę ciała i wypłucz gardło i jamę ustną. Powtarzaj kilka razy dziennie.
  • Płucz gardło wodą z solą. Przygotuj roztwór z jednej szklanki wody w temperaturze ciała z jedną łyżeczką soli. Niewielkimi łykami płucz gardło i jamę ustną do momentu, gdy płukanka się skończy. Dla lepszych rezultatów czynność powtarzaj 3 razy dziennie.
  • Zrób syrop z cebuli. Do słoika pokrój w talarki 2-3 cebule, posyp obficie cukrem lub zalej miodem. Szczelnie zakręć słoik i odstaw na min. 5 godzin. Wydzielony sok pij po łyżeczce kilka razy w ciągu dnia.
  • Pij napoje z miodem. Dodawaj go herbaty, gdyż hamuje rozwój bakterii i grzybów. Ma także właściwości łagodzące.
  • Jedz czosnek. Jest przeciwbakteryjny i przeciwgrzybiczy. 2-3 ząbki możesz dodać do mleka lub spożywanej potrawy.
  • Nawilżaj błony śluzowe. Wietrz często pomieszczenie, w którym przebywasz. Na kaloryferach możesz rozłożyć mokre ręczniki lub włączyć nawilżacz powietrza.
  • Nawadniaj organizm. Obrzęk migdałków często utrudnia jedzenie, należy więc pamiętać o dostarczaniu dużej ilości płynów, aby się nie odwodnić.
  • Odpocznij. Jeśli nie czujesz się najlepiej zrób sobie 2-3 dni wolnego. Każda infekcja powinna być dobrze wyleczona by uniknąć jej nawracania, bądź powikłań.
  • Unikaj papierosów, alkoholu i ostrych przypraw, które dodatkowo podrażniają błonę śluzową.

Co na ból gardła? Spray do gardła

Alternatywą dla domowych sposobów na ból gardła są leki w aerozolu. Zalecane w stanach zapalnych gardła, zarówno przy pierwszych objawach, jak i przy ostrym zapaleniu.

Lekarze i farmaceuci zalecają spray do gardła, czyli lek w aerozolu, ponieważ działa miejscowo i szybko przenika przez skórę oraz błonę śluzową docierając precyzyjnie do ogniska bólu.

Najlepiej, jeśli spray zawiera benzydaminę, czyli substację o działaniu przeciwzapalnym i znieczulającym. Benzydamina zmniejsza również obrzęk i ma działanie odkażające.

Czy spray do gardła można stosować u dzieci? To zależy od składu i substancji zawartych w leku. Są na rynku leki rekomendowane przez farmaceutów zarówno u dzieci, jak i dorosłych. Można je podawać także kobietom w ciąży. Spray jest też znacznie bezpieczniejszy niż tabletki do ssania, którymi małe dziecko może się zakrztusić.

Sprawdź też: Lek na ból gardła – jak wybrać ten skuteczny?

Ból gardła – kiedy iść do lekarza?

Szczególną uwagę powinny zwrócić takie dolegliwości, jak:

  • wysoka gorączka, przekraczająca 38 ºC,
  • trudności z oddychaniem,
  • uniemożliwienie przełykania płynów,
  •  biały nalot lub ropne czopy na migdałkach,
  • obrzęk i zaczerwienienie migdałków.

Warto również skonsultować się z lekarzem, gdy pomimo ustąpienia objawów przeziębienia,ból gardła nadal doskwiera.

Czytaj także:

Oceń artykuł

(liczba ocen 46)

Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami na temat zdrowia i zdrowego stylu życia, zapraszamy na nasz portal ponownie!

Kamienie Migdałkowe – Leczenie i Usuwanie. Zabieg 1 dnia

Kamienie migdałkowe – nie mówi się o nich wiele, a stanowią niemały problem. Nazywane są również detrytem lub debrisem. Są to niewielkie, stwardniałe grudki, które znajdują się w obrębie migdałków. Powodują wiele nieprzyjemnych dolegliwości.

Wiąże się z nimi problem nieprzyjemnego oddechu, którego nie zwalcza mycie zębów. Ponadto często pojawiają się infekcje, a także ból oraz uczucie istnienia obcego ciała w gardle. Jedną z najskuteczniejszych, a zarazem najbezpieczniejszą i najmniej inwazyjną metodą zapobiegania powstaniu kamieni migdałkowych jest kryptoliza.

Jest to szybki, bezbolesny zabieg, wykonywany przy znieczuleniu miejscowym.

Kamienie migdałkowe (kryptoliza) – podstawowe informacje
Cena:1800 zł
Czas zabiegu:30 min
Znieczulenie:tak, miejscowe
Zdolność do pracy:tak
Czas utrzymania się efektów:trwałe

Rejestracja: 794 795 738

Objawy

Istnieje kilka istotnych symptomów, wiążących się z kamieniami migdałkowymi. Jednym z nich jest właśnie nieprzyjemny oddech, z którym nie można uporać podczas mycia zębów. Problem ten często rzutuje na różne sfery życia chorego. Może być powodem spadku pewności siebie, a także powodem wycofania z życia towarzyskiego.

Kamienie w migdałkach mogą powodować wiele innych dolegliwości. Mogą stanowić przyczynę bólu gardła, kłopotów z przełykaniem, a także nawracających infekcji. Pojawić może się również ból ucha, opuchlizna migdałków oraz uporczywy kaszel, który jest wynikiem odruchu odkasływania kamieni.

Kamienie migdałkowe – przyczyny

Na migdałki w dużym stopniu wpływają przebyte infekcje w wyniku których na migdałkach mogą się pojawiać blizny. Powstałe blizny zniekształcają ujścia krypt migdałkowych, sprawiają, że migdałek robi się mniej elastyczny co z kolei doprowadza po zaburzenia mechanizmu samooczyszczania krypt migdałkowych w których to właśnie zalega treść pokarmowa powodując nieprzyjemny zapach.

W kryptach migdałkowych gromadzą się resztki pokarmów. Z czasem masy serowate ulegają zgęstnieniu i zaczynają tworzyć czopy retencyjne – kamienie migdałkowe. Usunięte mogą zostać podczas kaszlu, w skutek wypłukania irygatorem lub poprzez wyciśnięcie. Jest to jednak doraźne rozwiązanie, gdyż kamienie zawsze wracają. Nieinwazyjnym, a zarazem skutecznym rozwiązaniem jest kryptoliza.

Przyczyną powstania kamieni migdałkowych może być również choroba refluksowa żołądka (GERD), co charakteryzuje się zarzucaniem treści z żołądka do gardła i krtani.

Resztki niestrawionych pokarmów mogą trafiać do krypt migdałkowych i służyć podstawa po powstania czopów/ kamieni migdałkowych.

Zmiana sposobu odżywiania się i w bardziej zaawansowanych przypadkach leczenie u gastroenterologa może sprawić dużą poprawę. – powiedział dr n. med. Dmitry Tretiakow

Kamienie migdałkowe – leczenie

Kryptoliza migdałków to zabieg pozwalający na zapobieganie powstaniu czopów migdałkowych w kryptach migdałków. Jest bezbolesny, bezkrwawy i bezopatrunkowy.

Nie wymaga okresu rekonwalescencji, po wyjściu z gabinetu można wrócić do swoich obowiązków. Usuwanie migdałków przeprowadza się, gdy jest to konieczne, gdyż pełnią bardzo istotną funkcję.

W przypadku kamieni migdałkowych kryptoliza stanowi bardzo dobrą alternatywę.

Zabieg trwa 30 minut i zaczyna się od podania lidokainy – leku znieczulającego. Do kryptolizy wykorzystuje się laser ablacyjny CO2, krio- i radiochirurgia (diatermia radiofalowa). Powoduje to uszkodzenie błony śluzowej, co z kolei prowadzi do złuszczenia, przebudowy tkanki migdałka, co przyczynia się do spłycenia dużych krypt i usunięcia zalegającej treści, drobne krypty się zamyka.

Bardzo rzadko pojawiają się powikłania. Zalicza się do nich krwawienie oraz ból po zabiegu. W nielicznych przypadkach istnieje też konieczność powtórzenia zabiegu lub całkowitego usunięcia migdałków.

Warto również wspomnieć, że ostateczne rezultaty można zaobserwować po ponad miesiącu. Tyle bowiem czasu potrzebują tkanki, aby się zregenerować. Dopiero po upływie tego czasu lekarz jest w stanie zdecydować, czy zabieg był skuteczny.

Podsumowanie

Jeżeli masz kamienie migdałkowe, usuwanie powinieneś przeprowadzić jak najszybciej. Zabieg jest bezbolesny i szybki, a pozwala na oszczędzenie sobie wielu nieprzyjemności.

Leave a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *